Szpital Wojewódzki w Opolu ma ciekawą ofertę dla pacjentów

Redakcja
W ośrodku opieki krótkoterminowej pokoje są jedno- lub dwuosobowe i tak urządzone, aby nie przypominały szpitala. Każdy ma łazienkę i toaletę, telewizor,  bezpłatny dostęp WiFi. Pacjenci będą mieć zapewnioną opiekę pielęgniarki i opiekuna medycznego oraz wyżywienie.
W ośrodku opieki krótkoterminowej pokoje są jedno- lub dwuosobowe i tak urządzone, aby nie przypominały szpitala. Każdy ma łazienkę i toaletę, telewizor, bezpłatny dostęp WiFi. Pacjenci będą mieć zapewnioną opiekę pielęgniarki i opiekuna medycznego oraz wyżywienie. Sławomir Mielnik
Szpital Wojewódzki w Opolu otworzył obiekt, w którym mieści się rehabilitacja, stacja dializ, ośrodek opieki krótkoterminowej i hostel.

Wcześniej w tym budynku, przy ul. Kośnego, był hotel dla pracowników. Potem opustoszał. Aż w końcu szpital postanowił go całkowicie zmodernizować i przystosować pod działalność medyczną.

- Chcieliśmy poszerzyć naszą bazę, ale też postanowiliśmy wprowadzić usługi niszowe, którymi nikt się nie zajmuje - podkreśla Renata Ruman-Dzido, prezes Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. - Wsłuchaliśmy się w głosy pacjentów i wyszliśmy ich potrzebom naprzeciw.

Obiekt jest elegancki i nowoczesny. Zajmuje trzy kondygnacje. Na parterze odbywa się rehabilitacja kobiet, które przeszły zabieg usunięcia piersi. Jest opłacana przez NFZ.

- Ale jednocześnie rozszerzyliśmy działalność o rehabilitację ogólnoustrojową, np. o zabiegi z laseroterapii, pola magnetycznego - dodaje pani prezes. - Ta część jest odpłatna.

Z kolei na pierwszym piętrze znajduje się stacja dializ, która została przeniesiona z głównego budynku szpitala. Pojawiły się w niej nowe sztuczne nerki i fotele dializacyjne. Unowocześnione jest całe zaplecze techniczne, służące do przeprowadzania hemodializ. Natomiast dzięki miejscu zwolnionym przez stację przybędzie łóżek i stanowisk do chemioterapii na oddziale hematologii i onkologii hematologicznej.

- Absolutną nowością jest ośrodek opieki krótkoterminowej dla osób, które nie wymagają już hospitalizacji, nie tylko w naszym szpitalu, ale rodzina nie zdążyła jeszcze przygotować się do nowej sytuacji, aby od razu przejąć nad nimi opiekę - mówi Renata Ruman-Dzido. - Ośrodek liczy 11 miejsc, będzie można w nim umieścić członka rodziny maksymalnie na 30 dni. Wysokość opłaty zależy od tego, czego pacjent będzie wymagać. Niestety, NFZ nie przewiduje takiego świadczenia, choć jest na nie ogromne zapotrzebowanie. To także ośrodek wytchnienia dla rodzin, które na co dzień opiekują się bliskimi i chciałyby na chwilę odpocząć, samemu pojechać np. do sanatorium.

Z hostelu, liczącego 6 miejsc, mogą skorzystać pacjenci czy ich opiekunowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska