To kolejna odsłona batalii o polski wymiar sprawiedliwości, a piątek był szóstym dniem protestów przeciwko zmianom w sądownictwie przegłosowanym przez Prawo i Sprawiedliwość.
O godz. 21.00 plac Daszyńskiego w Opolu był wypełniony Opolanami, większość z nich trzymała zapalone świece.
To kolejny protest pod hasłem "Łańcuch Światła" w obronie niezawisłości wymiaru sprawiedliwości. Tym razem do zebranych przemawiali ludzie nauki i kultury.
- Witam wszystkich artystów, muzyków, aktorów, pisarzy, wszystkich którzy tworzą kulturę, pracowników muzeów i galerii, jest tu was bardzo dużo. To bardzo ważne, bo ludzie kultury rozumieją, czym jest walka ta tutaj, walka o sądy- mówi dr hab. Kazimierz Ożóg, adiunkt w Katedrze Sztuk Pięknych Instytutu Sztuki Uniwersytetu Opolskiego. - Jest częścią wielkiej walki o wolność, o największą wartość jaką mamy. Wolność do bycia różnorodnym, wolność do bycia różnym, bo różnimy się, jak tutaj jesteśmy, ale łączy nas jedno, walka o trójpodział władzy, walka o wolność, którzy wszyscy kreujący kulturę i sztukę rozumieją. Wolność, która mówi o dyskusji, że możemy szukać czegoś, pytać, prowokować, że nie musimy być jednolici jak posłowie, którzy głosują jak maszynka. Powinniśmy pytać i myśleć, bo to są cechy wolności. Jeżeli tak nie będzie, to zrobią z nami co chcą. Już robią. Kanon lektur, odwoływane festiwale, listy artystów, którzy nie mogą występować w telewizji i na festiwalach, odwoływani dyrektorzy teatrów i przedstawienia. Ja nie chcę czytać Rymkiewicza, ja chcę czytać Gombrowicza. Dyktaturami zawsze wstrząsają poeci. I to jest nasze zadanie, zadanie ludzi kultury. Wstrząsnąć dyktaturą, oddać całych siebie. To jest nasza walka o najważniejszą wartość - wolność. Bądźmy razem. Niech nas będzie coraz więcej...
Potem głos zabrał Andrzej Mikosza, aktor Teatru Lalki i Aktora w Opolu.
- Mam wielki szacunek, dla wszystkich, którzy tutaj dzisiaj się zjawili, a którzy byli już tutaj wcześniej - mówił Andrzej Mikosza.- Ja dopiero dzisiaj tutaj przyszedłem, choć sercem zawsze tutaj byłem. Jestem tutaj po to, aby ze wszystkimi pokazać, że na to, co się dzieje teraz w Sejmie, Senacie, w Polsce, nie ma naszej zgody. Mam nadzieję, że te nasze pokojowe protesty przyniosą skutek. A dzisiaj chcę przypomnieć też wszystkim naszą Konstytucję.
I zaczął jej czytanie od fragmentu preambuły, potem cytował kolejne artykuły dotyczące między innymi władzy sądowniczej.
Podczas protestów zebrani odśpiewali też Mazurka Dąbrowskiego i wysłuchali piosenki "Kocham wolność" zespołu Chłopcy z Placu Broni.
Protest na placu Daszyńskiego w Opolu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?