- Czasami drobna usterka może zaważyć na bezpieczeństwie dzieci, dlatego nie można sprawy bagatelizować - mówi Krzysztof Maślak, wicekomendant Straży Miejskiej w Opolu. - Dorośli zwykle nie oglądają drobiazgowo każdej karuzeli, zanim pozwolą się na niej bawić dziecku, dlatego robimy to my. Wszystkie uszkodzenia zgłaszamy zarządcy, a ten najczęściej błyskawicznie je usuwa.
Opolscy strażnicy kontrolują nie tylko stan techniczny urządzeń. Sprawdzają też, czy place posiadają regulamin oraz czy jest on dobrze widoczny i czytelny. - Zwracamy również uwagę, by w takich miejscach nie spożywano alkoholu, albo by nie walały się tam niedopałki czy potłuczone butelki - mówi Krzysztof Maślak.
W Opolu działa ponad 30 ogólnodostępnych placów zabaw. Odkąd zrobiło się ciepło, strażacy regularnie sprawdzają, czy najmłodsi mogą czuć się na nich bezpiecznie. Tylko w marcu skontrolowali place ponad 500 razy. - Jeśli użytkownicy zauważą coś niepokojącego, mogą sami zgłosić problem zarządcy lub poinformować o nim nas. Nie reagując, narażamy życie i zdrowie najmłodszych - ostrzega wicekomendant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?