Wyrok za podpalenie Biedronki w Ozimku. Bezdomny trafi do więzienia, musi zapłacić ponad 2,5 mln zł

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Biedronka w Ozimku spłonęła w kwietniu 2017 roku.
Biedronka w Ozimku spłonęła w kwietniu 2017 roku.
Damian H. został skazany przez Sąd Rejonowy w Opolu na 3 lata więzienia. Mężczyzna musi też naprawić część szkody, którą wyrządził.

- Na rzecz ubezpieczyciela sklepu mężczyzna musi zapłacić ponad 2,5 miliona złotych - mówi Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu. - Wyrok jest prawomocny.

Do pożaru Biedronki w Ozimku doszło w nocy z 29 na 30 kwietnia 2017 roku w Ozimku. W akcji gaszenia pożaru udział wzięło 18 jednostek straży pożarnej, w sumie 81 strażaków.

O dokonanie umyślnego podpalenia sklepu prokurator oskarżył 37–letniego, bezdomnego Damiana H.

Mężczyzna zapałkami podpalił kartony i folie, leżące na rampie wyładowczej. Oskarżony przyznał się do winy.

Spłonął market sieci Biedronka w Ozimku

Spłonął market sieci Biedronka w Ozimku

Jak ustalono podczas śledztwa 37-latek najpierw wszedł na zaplecze sklepu do rampy wyładowczej, aby zdobyć coś do jedzenia. Zdenerwował się, gdy zobaczył że śmietnik, w którym trzymane było jedzenie, jest zamknięty.

Według prokuratury mężczyzna uznał, że pracownicy sklepu zrobili to specjalnie. Wtedy postanowił się zemścić i podpalił karton leżący na rampie wyładowczej. Od niego zajęły się ogniem inne kartony, a następnie budynek.

Doszczętnie spłonął cały sklep, jego wyposażenie oraz znajdujący się w nim towar. Ucierpiał również stojący tam bankomat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska