Zwłoki mężczyzny wyłowiono z kamionki w Kępie pod Opolem

Artur  Janowski
Artur Janowski
W akcji poszukiwawczej strażakom z Opola pomagali koledzy m.in. z Nysy i Legnicy.
W akcji poszukiwawczej strażakom z Opola pomagali koledzy m.in. z Nysy i Legnicy. PSP
38-latek nie wrócił w sobotę do domu, a na brzegu kamionki pozostały jego rzeczy. Dziś strażacy wyłowili ciało.

Poszukiwania, na terenie wyrobiska w Kępie przy ulicy Zawadzkiej, rozpoczęto w niedzielę, ale wówczas ciała nie znaleziono.

Dziś na wniosek policji akcję wznowiono, a strażakom z Opola pomagali koledzy m.in. z Nysy i Legnicy.

Ostatecznie zwłoki 38-letniego mężczyzny udało się zlokalizować dzięki sonarowi, jakiego użyli strażacy.

Ciało przekazano policji, która wspólnie z prokuraturą ustala okoliczności tragedii.

Mężczyzna nie wrócił na noc do domu, a na brzegu kamionki przy ulicy Zawadzkiej pozostały jego rzeczy.

W Kępie mógł utonąć mężczyzna. Trwają poszukiwania

WOPR ostrzega: 90 procent utonięć zdarza się po spożyciu alkoholu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska