Francuz coraz bliżej

Fotomontaż piter
Hipermarket mógłby stanąć na placu między ul. Bielską (po prawej) a Koszalińską.
Hipermarket mógłby stanąć na placu między ul. Bielską (po prawej) a Koszalińską. Fotomontaż piter
Opolscy radni w czwartek zdecydują, czy Carrefour postawi na Malince hipermarket. Prawdopodobnie powiedzą: tak.

Firma, która reprezentuje Carrefour, przed tygodniem kupiła działki pomiędzy ulicą Bielską a blokami gminnego TBS-u przy ul. Koszalińskiej. Transakcja jest warunkowa: rada musi się zrzec prawa pierwokupu terenu, który wart jest ponad 2,5 mln zł. Odpowiednia uchwała jest już gotowa. Za dwa dni stanie na sesji.
- Mamy nadzieję, że rajcowie podejmą decyzję korzystną dla nas i dla miasta, czyli nie będą kupować działek - mówi Andrzej Hojn, menedżer z działu ekspansji Carrefoura. - Na czwartkową sesję jednak nie przyjeżdżamy. Nie chcemy podsycać atmosfery. To będzie suwerenna decyzja radnych.

Odmowę kupna proponuje prezydent Ryszard Zembaczyński: "Z uwagi na fakt, że ten teren nie posiada ważnego planu zagospodarowania przestrzennego, podjęcie uchwały o nieskorzystaniu z prawa pierwokupu jest zasadne" - napisał w uzasadnieniu uchwały.
Z naszych informacji i obliczeń wynika, że większość radnych zagłosuje za taką decyzją. Dlaczego?
Po pierwsze, miasto nie ma pieniędzy na zakup działek, a po drugie rajcowie wierzą, że i tak o wszystkim przesądzi studium zagospodarowania przestrzennego, które ma być gotowe w przyszłym roku, a które określa, gdzie może stanąć hipermarket, a gdzie np. osiedle mieszkaniowe.

Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku - mimo protestów radnych Prawicy i Stowarzyszenia Rodzin Katolickich - rada podjęła decyzję, by nie zakazywać w tworzonym planie zagospodarowania przestrzennego budowy hipermarketu na Malince.
- Źle się stało, czuję niesmak, bo takie sklepy powinny być na obrzeżach miasta - mówił tuż po głosowaniu Janusz Trzepizur, radny Prawicy.

Trzepizur dziś: - Nadal mam takie samo zdanie, ale tej uchwały nie znam i nie wiem, jakie będzie stanowisko klubu.
Hojn już się cieszy: - Jeśli wszystkie formalności pójdą dobrze, to w 2005 roku budowa mogłaby ruszyć. Przedtem, na pewno przy otwartej kurtynie, uzgodnimy z ratuszem cały zakres naszych inwestycji.
MIESZKAŃCY? MOCNO PODZIELENI
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez radnych PiS na Malince, na 217 pytanych 139 osób odpowiedziało, że nie chce hipermarketu w miejscu, które proponuje Carrefour (72 było za). Wniosek z kilkuset podpisami przeciwników budowy leży także w urzędzie miasta. Z drugiej strony, jest także wielu zwolenników zagospodarowania pustego placu, na który teraz wyprowadzane są psy. - Coś by się tu przydało wybudować, bo teraz są tylko chaszcze - mówił nam wczoraj Kazimierz Andrulewicz. Urszula Kaczmarek też nie miałaby nic przeciwko budowie dużego sklepu: - Jego na tym osiedlu najzwyczajniej brakuje - uzasadniała.

POSTAWIENI POD ŚCIANĄ
Dorota Dancewicz, radna SLD:
- Niestety, prezydent nas znów zaskakuje, i nie znamy jeszcze tej uchwały. Decyzję o tym, jak będziemy głosować nad tą uchwałą, podejmiemy jutro. Mnie osobiście hipermarket w tym miejscu nie przeszkadza, ale wiem, że okoliczni mieszkańcy są podzieleni. Myślę, że tym jednym głosowaniem nie zadecydujemy jeszcze o losie całej inwestycji.

Sławomir Kłosowski, radny PiS:
- Spotkaliśmy się z tamtejszymi mieszkańcami i większość chce w tym miejscu parku lub centrum wypoczynkowo-rekreacyjnego, a nie wielkiego sklepu. O uchwale dowiaduję się od pana, a to i tak dobrze, bo pewnie mieliśmy być poinformowani dopiero przed sesją. To jest stawianie radnych pod ścianą i teraz nie da się już nic wymyślić poza głosowaniem tego dokumentu.

Adrian Wesołowski, radny PO:
- Będę głosował za. Uchwała jeszcze niczego nie przesądza, a poza tym miasto nie ma pieniędzy na taki zakup. Tak naprawdę rozstrzygnie o wszystkim tworzony obecnie plan zagospodarowania i studium. Dzięki nim w przyszłym roku będzie wiadomo, czy może tam powstać hipermarket, czy nie.

NIE DLA CARREFOURA
W tym roku lokalizacją sklepu na Malince zajęła się także miejska komisja urbanistyczno-architektoniczna. - Ten teren - otoczony przez osiedla mieszkaniowe - nadaje się bardziej pod centrum rekreacyjne - mówił Antoni Domicz, dziś już były szef komisji. - Najlepszym miejscem na Carrefoura byłyby tereny przy obwodnicy i to te powinno oferować miasto. Dlatego komisja negatywnie zaopiniowała pomysł wybudowania hipermarketu na Malince.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska