Wakacje pod znakiem remontu

Fot. Aneta Ludwig
Nowe kaloryfery wiszą już prawie we wszystkich pomieszczeniach szkoły. Wczoraj ich montaż w jednej z tarnowskich klas kończyli  pracownicy firmy Lech Instal z Myśliborzyc, instalatorzy Mirosław Drozd i Stanisław Bernaś.
Nowe kaloryfery wiszą już prawie we wszystkich pomieszczeniach szkoły. Wczoraj ich montaż w jednej z tarnowskich klas kończyli pracownicy firmy Lech Instal z Myśliborzyc, instalatorzy Mirosław Drozd i Stanisław Bernaś. Fot. Aneta Ludwig
Nowy piec gazowy, instalacja i kaloryfery w klasach - po remoncie ciepło będzie uczniom podstawówki i gimnazjum.

Z niewielkiego budynku przy ulicy Kopernika korzystają bowiem dzieci z obydwu tych szkół. Teraz mają wakacje, ale po powrocie z pewnością zauważą zmiany, a zimą będzie im po prostu cieplej. Na parterze uczą się maluchy z podstawówki, natomiast piętro zajmuje sekretariat gimnazjum, pokoje pedagogów oraz wspólne biblioteka i czytelnia. Po wymianie pieca i kaloryferów zaoszczędzi gmina, bo zmniejszą się wydatki na ogrzanie budynku. Nowoczesny piec gazowy, który zastąpi stary koksowy, ma bowiem mniejszą moc, dostosowaną do wielkości budynku.

- Stary był po prostu za duży i dlatego nieekonomiczny - tłumaczy Zbigniew Bachryj, kierownik referatu gospodarki terenowej i inwestycji. - Prawdziwe oszczędności będziemy mieli jednak dopiero wtedy, kiedy uda się wyremontować centralne ogrzewanie w głównym budynku zajmowanym przez obydwie szkoły.
Nie wiadomo, kiedy to nastąpi, bo na tak duże przedsięwzięcie gminy nie stać. Oprócz wymiany instalacji trzeba jeszcze wymienić okna i ocieplić ściany szkoły. Takie prace kosztowałyby nawet około 1 mln zł. Tymczasem wart około 85 tys. zł remont małego budynku szkoły to w tym roku największa inwestycja w tarnowskiej oświacie. Lada dzień zacznie się jeszcze naprawianie parkietu w tutejszej sali gimnastycznej, ale na większe prace wciąż brakuje pieniędzy.
- Tak naprawdę wszystkie szkoły w gminie powinny mieć wymienione okna, ogrzewanie, ale dyrektorzy dostają fundusze tylko na drobne, bieżące naprawy - mówi kierownik Bachryj. - W ten sposób naprawiana ma być podłoga w szkole w Kątach Opolskich czy malowany budynek w Nakle.

Na konieczne i największe remonty i inwestycje w oświacie gmina chce znaleźć pieniądze w funduszach europejskich. W tym roku sama może na nie wydać zaledwie 120 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska