Z niewielkiego budynku przy ulicy Kopernika korzystają bowiem dzieci z obydwu tych szkół. Teraz mają wakacje, ale po powrocie z pewnością zauważą zmiany, a zimą będzie im po prostu cieplej. Na parterze uczą się maluchy z podstawówki, natomiast piętro zajmuje sekretariat gimnazjum, pokoje pedagogów oraz wspólne biblioteka i czytelnia. Po wymianie pieca i kaloryferów zaoszczędzi gmina, bo zmniejszą się wydatki na ogrzanie budynku. Nowoczesny piec gazowy, który zastąpi stary koksowy, ma bowiem mniejszą moc, dostosowaną do wielkości budynku.
- Stary był po prostu za duży i dlatego nieekonomiczny - tłumaczy Zbigniew Bachryj, kierownik referatu gospodarki terenowej i inwestycji. - Prawdziwe oszczędności będziemy mieli jednak dopiero wtedy, kiedy uda się wyremontować centralne ogrzewanie w głównym budynku zajmowanym przez obydwie szkoły.
Nie wiadomo, kiedy to nastąpi, bo na tak duże przedsięwzięcie gminy nie stać. Oprócz wymiany instalacji trzeba jeszcze wymienić okna i ocieplić ściany szkoły. Takie prace kosztowałyby nawet około 1 mln zł. Tymczasem wart około 85 tys. zł remont małego budynku szkoły to w tym roku największa inwestycja w tarnowskiej oświacie. Lada dzień zacznie się jeszcze naprawianie parkietu w tutejszej sali gimnastycznej, ale na większe prace wciąż brakuje pieniędzy.
- Tak naprawdę wszystkie szkoły w gminie powinny mieć wymienione okna, ogrzewanie, ale dyrektorzy dostają fundusze tylko na drobne, bieżące naprawy - mówi kierownik Bachryj. - W ten sposób naprawiana ma być podłoga w szkole w Kątach Opolskich czy malowany budynek w Nakle.
Na konieczne i największe remonty i inwestycje w oświacie gmina chce znaleźć pieniądze w funduszach europejskich. W tym roku sama może na nie wydać zaledwie 120 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?