Polała się krew

Fot. Sławomir Mielnik
- Nie ma się czego bać - zapewniała policjantów Zofia Jakubek z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Opolu. Sławomir Otręba krew oddawał po raz pierwszy. - Wcale się nie boję - mówił. Wczoraj  dzięki niemu i pozostałym funkcjonariuszom udało się zebrać ponad 12 litrów krwi.
- Nie ma się czego bać - zapewniała policjantów Zofia Jakubek z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Opolu. Sławomir Otręba krew oddawał po raz pierwszy. - Wcale się nie boję - mówił. Wczoraj dzięki niemu i pozostałym funkcjonariuszom udało się zebrać ponad 12 litrów krwi. Fot. Sławomir Mielnik
Poszły w ruch igły - policjanci jeden po drugim wchodzili do ambulansu regionalnego centrum krwiodawstwa. Nikt nie zemdlał.

Wczoraj po raz pierwszy i - jak zapowiadają policjanci - nie ostatni pod Komendą Miejską Policji w Opolu zaparkował samochód Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Tego dnia dawcami krwi zostali policjanci. Co prawda na co dzień mają oni styczność z krwią, ale co innego widzieć ją u innych, a co inne-go u siebie.
- To nie jest takie straszne - mówi Jerzy Tabiszewski z Komisariatu w Dobrzeniu Wielkim. - Bardzo często jesteśmy świadkami gorszych rzeczy. Nie sądzę, żeby ktoś się bał pobierania krwi.

Nawet jeżeli strach zajrzał w oczy policjantom, to żaden z nich nie chciał się do tego przyznać. Każdy dziarsko wchodził do ambulansu.
- Jasne, że się boję - mówi Sławomir Otręba z komisariatu w Niemo-dlinie. - Nie, tylko żartuję. Wejdę i jak wszystko będzie dobrze, to wyjdę. Będzie dobrze.

Akcję wymyślił Jan Gałan, zastępca komendanta miejskiego policji w Opolu. Uczestniczyli w niej policjanci ze wszystkich komisariatów podległych komendzie miejskiej. Nikt nikogo do oddawania krwi nie zmuszał.
- Sam jestem dawcą krwi i kiedy usłyszałem, że jej brakuje, postanowiłem namówić moich policjantów, by oddali krew - mówi komendant. - Rzuciłem tylko hasło, ale jak widać, chętnych nie brakuje. To, że zbliża się nasze święto, nie ma z tym nic wspólnego. Zbieżność dat jest przypadkowa. My po prostu chcemy dać innym coś od siebie.

I dali. Wczoraj krew oddało 28 policjantów. W sumie udało się zebrać ponad 12 litrów krwi.
- Co prawda są to policjanci, ale krew oddają jak każdy inny człowiek, czyli po 450 mililitrów - śmieje się Marek Dryja, szef centrum krwiodawstwa. - A tak poważnie, to w czasie wakacji każda kropla krwi jest dla nas bardzo ważna. Jeszcze tydzień temu brakowało niektórych grup, ale po naszych apelach udało się uzupełnić zapasy. Wystarczy jednak jeden poważny wypadek, aby znowu zaczęło jej brakować.
Uwaga policjanci! Jeżeli ktoś wczoraj nie mógł oddać krwi (albo się bał), może to zrobić również dzisiaj. Ambulans będzie stał pod komendą od godziny 12. Jeśli będą chętni, ambulans wróci tam również w poniedziałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska