Przed wejściem stanęły też tzw. kołowrotki w tym jeden przystosowany dla osób niepełnosprawnych i matek z dziećmi w wózkach.
Po przebudowie bardziej dostępna ma być także kawiarenka ogrodu, z której dziś korzystają tylko zwiedzający zoo. Na razie jednak nie będziemy mogli korzystać np. z biletomatów.
- Nie ma też takiej potrzeby, bo zimą ruch w zoo jest niewielki, poza tym potrzebujemy czasu i pieniędzy, bo chcemy też wprowadzić sprzedaż biletów przez internet - przypomina Lesław Sobieraj, dyrektor zoo.
Cała inwestycja kosztowała miasto ponad 800 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?