Nasza młodzież bardzo oczekiwała pani Ireny, bo o akcji wiedzieliśmy już z miesięcznym wyprzedzeniem. Jestem zaszokowana zachowaniem naszych podopiecznych. Początkowo myślałam, że będą się bali nowej osoby. Tymczasem chętnie siadali na fotelu fryzjerskim i pozwalali sobie ostrzyc czy modelować włosy - mówi Ewa Strzelczyk, jedna z terapeutek w Środowiskowym Domu Samopomocy prowadzonym przez fundację "Dom".
Ci, którzy poddali się zabiegom fryzjerki, byli bardzo zadowoleni z efektu.
- Oni są przyzwyczajeni do swoich osiedlowych zakładów fryzjerskich, a tu przyszła nowa fryzjerka i zrobiła z ich włosami coś zupełnie innego. To nie było zwykłe podcinanie grzywek czy końcówek, ale odważne, awangardowe fryzury. Dla nas to też wielkie przeżycie, bo widzimy naszych podopiecznych w zupełnie innej odsłonie - mówi Ewa Strzelczyk. Strzyżenie, które odbyło się w fundacji w zeszłym tygodniu, jest pierwszym z serii.
Irena Kubara-Kootstra z salonu "Ale Włosy", zapowiada, że będzie odwiedzać podopiecznych "Domu" regularnie. - Czekam też na zgłoszenia innych organizacji. Chętni mogą się zgłaszać pisząc mail na adres: [email protected].
- Podziwiam tę ideę. Rzeczywiście, zaobserwowaliśmy, że nasi podopieczni z fajną i modną fryzurą czują się lepiej. Świetna akcja - zachwala Teresa Jednoróg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?