Malutka Julia umarła, ale jej rodzice chcą pomagać innym

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Barbara i Bartłomiej Bonkowie czekali na narodziny dwóch zdrowych córeczek. Julia przypłaciła długi poród niedotlenieniem i śmiercią. Siły do działania dodaje rodzicom Majka (na zdjęciu).
Barbara i Bartłomiej Bonkowie czekali na narodziny dwóch zdrowych córeczek. Julia przypłaciła długi poród niedotlenieniem i śmiercią. Siły do działania dodaje rodzicom Majka (na zdjęciu). Archiwum prywatne
Rodzice Julii Bonk nie byli w stanie uratować swojej córeczki, ale chcą pomagać innym dzieciom. Fundacja nosząca imię dziewczynki ma dawać szerokie wsparcie ofiarom błędów medycznych.

- Nie chcemy, żeby śmierć naszej córeczki poszła na marne - mówi Barbara Bonk, mama Julii, która zasiada w radzie w fundacji. - Nie mogliśmy sprawić, by ona wyzdrowiała, ale są inne dzieci, które czekają na ratunek. Będziemy o nie walczyć. Jesteśmy to winni Julce.

Fundację "Walcz o mnie", niosącą pomoc ofiarom błędów medycznych założył prawnik reprezentujący państwa Bonków w sprawie cywilnej przeciwko szpitalowi. Dziewczynka przypłaciła trudny poród poważnym niedotlenieniem mózgu.

Gdy po kilkunastu miesiącach heroicznej walki Julia zmarła, zapadła decyzja, że to ona będzie patronką fundacji.

- Do dziś dostajemy listy i telefony od osób, które znalazły się w podobnej sytuacji jak my. Wiele z nich potrzebuje pomocy, ale nie wiedzą gdzie jej szukać - mówi Barbara Bonk. - My mieliśmy szczęście, że trafiliśmy na wspaniałych ludzi. Teraz chcemy wspierać innych.

Fundacja współpracuje z lekarzami, rehabilitantami, psychologami i prawnikami, aby zapewnić ofiarom błędów medycznych kompleksową pomoc. - Jesteśmy zarejestrowani w Poznaniu, ale mogą się z nami kontaktować osoby z całego kraju. Będziemy się starać o to, żeby na miejscu zorganizować najlepszą pomoc medyczną, ale nie tylko - zapewnia mecenas Bartłomiej Janyga, prawnik i założyciel fundacji. - Codziennie otrzymujemy kilka telefonów od osób, które czują się pokrzywdzone przez lekarzy. Naszą ambicją jest stworzenie w przyszłości filii fundacji we wszystkich miastach wojewódzkich, aby jeszcze bardziej ułatwić im kontakt z nami.

Fundacja oferuje rodzicom m.in. wsparcie psychologiczne, które pozwoli choć trochę oswoić ból w sytuacji, gdy ich dziecko rodzi się poważnie chore. Dokumentację medyczną analizują lekarze oraz prawnicy i - jeśli jest taka potrzeba - pomagają rodzicom dochodzić swoich praw w sądzie.

- Wiele osób, z którymi mieliśmy kontakt nie chce tego robić, bo wydaje im się, że z lekarzami jeszcze nikt nie wygrał. My walczymy o sprawiedliwość i liczymy na to, że inni pójdą za naszym przykładem.

Fundacja niesie pomoc bezpłatnie i koncentruje się głównie na dzieciach. - Ale jeśli zgłoszą się do nas osoby dorosłe, to również rozważymy objęcie ich wsparciem - zapewnia mecenas Janyga.

Więcej informacji na temat fundacji znajdziecie na jej facebookowym profilu pod nazwą Fundacja im. Julki Bonk "Walcz o mnie". Z jej założycielami można się również skontaktować pod numerem telefonu: 885 989 020.

Na początku przyszłego tygodnia ma też zostać uruchomiona strona internetowa fundacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska