Festyn w Dańcu. Wiatr i deszcz zabawy nie popsuły

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Państwo Salzburgowie na co dzień nauczyli się żyć po dwóch stronach granicy. Dziś bawili się razem na festynie.
Państwo Salzburgowie na co dzień nauczyli się żyć po dwóch stronach granicy. Dziś bawili się razem na festynie. Paweł Stauffer
Obecni i dawni mieszkańcy gminy Chrząstowice już piąty raz spotkali się w czasie obecnego weekendu na festynie “Daniec wczoraj i dziś". Zabawa trwała przez trzy dni.

- Jesteśmy tu, by spotkać z przyjaciółmi, posłuchać muzyki i rodzinnie pobyć razem - mówi Zygmunt Salzburg.

Pan Zygmunt na festyn przyjechał z Hanoweru. Żona Małgorzata z córką Izą mieszkają w Dębskiej Kuźni.

- Po czterech tygodniach tam, przyjeżdżam na tydzień do Heimatu. Jeśli chce się utrzymać poziom życia, nie ma wyboru.

Organizatorzy cieszą się, bo mimo burzowego weekendu dopisała frekwencja i humory.

- W sobotę wiatr próbował nam zabierać namioty i wywracać stoliki, ale się nie daliśmy i 1500 osób bawiło się świetnie - mówi Jacek Wieszołek, lider koła DFK w Dańcu. - Bo na takim spotkaniu jak nasze najważniejsza jest integracja. Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli przy organizacji i przeprowadzeniu festynu.

- Festyn jest okazją, by w gminie świętować 25 lat TSKN i dziękować jego długoletnim działaczom - mówi lider mniejszości Rafał Bartek. - To jest prawdziwie integracyjne spotkanie pokoleń i obecnych mieszkańców z tymi, którzy wyjechali. Wiem, że niektórzy planują nawet urlopy, żeby tutaj na lipcowym spotkaniu być.

Jedną z 21 osób z gminy Chrząstowice wyróżnionych za działalność mniejszościową była założycielka struktur TSKN w Dańcu, Adelheid Jaxy.

- Musimy pokonywać lenistwo i wciąż integrować się na nowo - mówi pani Jaxy. - Dotyczy to także mniejszości. Niestety, starsi wymierają, a młodsi się nie bardzo garną. Wciąż odczuwamy skutki polityki wobec mniejszości prowadzonej w PRL-u. Chociaż mamy już 25 lat wolności, nie możemy tych strat odrobić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska