Wernisaż rozpoczął obchody 71. rocznicy przybycia pierwszego transportu powstańców warszawskich do Stalagu 344 Lamsdorf. Bohaterowie zdjęć zostali sportretowani, po latach, w punktach zbiórek w dniu wybuchu powstania warszawskiego.
Gośćmi honorowymi otwarcia było sześcioro powstańców, a wśród nich troje z tego transportu: sanitariuszka Barbara Lewandowska, ps. Wirta, Włodzimierz Wiśniewski, ps. Szczerba i Romuald Malinowski, ps. Orzeł.
Jeden ze sportretowanych powstańców, Bronisław Maciaszczyk, ps. Józef, sfotografowany został w pobliżu mostu Gdańskiego. - Podczas sesji fotograficznej odżyły młodzieńcze wspomnienia, przypomnieli się wszyscy koledzy z oddziału - mówił. - Mieliśmy zdobyć przyczółek. Porywczość nas niosła do walki, ale szanse na powodzenie były znikome.
Barbara Lewandowska dobrze zapamiętała dzień kapitulacji powstania.
- Spodziewaliśmy się tego, ale i tak byliśmy zrozpaczeni - wspominała podczas wernisażu. - Chcieliśmy przecież walczyć do ostatniej kropli krwi, nie poddawać się. Ale rozkaz jest rozkazem. Wychodziliśmy z Warszawy smutni, zawiedzeni, lecz z nadzieją że przegrana militarna to nie jest przegrana w ogóle, że wolność jeszcze przyjdzie do nas. A jeśli chodzi o pierwsze wrażenia po przybyciu do stalagu w Lamsdorf, to wielkim zaskoczeniem dla mnie była zieleń, łąka, kwiaty. To, że gdzieś jest życie, a nie tylko zburzone miasto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?