Opole poczeka na budowę tunelu. Kiedy przebudowa skrzyżowania Wrocławskiej i Niemodlińskiej?

Artur  Janowski
Artur Janowski
Skrzyżowanie ulic Niemodlińskiej i Wrocławskiej od wielu lat czeka na przebudowę. Od czterech lat miasto ma gotową koncepcję inwestycji, ale nic z nią nie robi.

O tym projekcie przypomnieli nam internauci, stale szukający pomysłów na udrożnienie ruchu samochodowego w Opolu. W przypadku skrzyżowania Niemodlińska-Wrocławska taki pomysł już jest i to od dawna.

W 2011 roku urząd miasta rozstrzygnął konkurs na koncepcję przebudowy skrzyżowania. Autorzy najwyżej ocenionej pracy zaproponowali budowę dużego ronda oraz tunelu, który miałby długość 60 metrów. Całość inwestycji miałaby kosztować miasto około 40 milionów złotych.

- Budowa w tym miejscu estakady lub samego ronda nie rozwiązałaby problemów skrzyżowania, którym na dobę jeździ kilkadziesiąt tysięcy samochodów - mówił Kazimierz Kurowski, właściciel biura Prokom.

Minęły cztery lata, a przebudowy nie ma. Tymczasem w ocenie wielu osób właśnie taka inwestycja mogłaby upłynnić ruch pomiędzy Zaodrzem i centrum.

Prezydent Arkadiusz Wiśniewski zapewnia jednak, że miasto o koncepcji nie zapomniało, ale na razie trzeba poczekać z jej realizacją.

- W pierwszej kolejności trzeba wyremontować most na ulicy Niemodlińskiej - podkreśla Wiśniewski. - Równoczesna budowa mostu i przebudowa skrzyżowania ul. Niemodlińskiej z Wrocławską sprawiłoby, że jedynym możliwym przejazdem przez Odrę byłaby obwodnica północna.
Taka sytuacja skutkowałaby paraliżem komunikacyjnym miasta i dlatego ratusz chce najpierw wybudować nowy most, a potem dopiero zabrać się za skrzyżowanie po 2018 roku.

- Z miejsc ekstremalnie obłożonych ruchem najpierw chcemy przebudować okolice dworca Opole Wschodnie, potem skrzyżowanie ulicy Nysy Łużyckiej z Luboszycką, a następnie skrzyżowanie, na które był konkurs - wyjaśnia Wiśniewski.

Choć koncepcja inwestycji jest gotowa, to wcale nie jest powiedziane, że docelowo skrzyżowanie będzie właśnie tak wyglądać. Nieoficjalnie wiemy, że zastanawiano się np. nad budową dużego ronda

- Ale to byłby błąd, bo ruch w tym miejscu nie może wisieć na jednym skrzyżowaniu i dlatego poza rondem niezbędny jest tunel albo estakada - ocenia Piotr Rybczyński, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Samo rondo byłoby tam niczym bomba z opóźnionym zapłonem, a na to nie możemy sobie pozwolić. Reasumując: koncepcja przebudowy może się zmienić, ale nie może być uboższa niż obecna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska