Szansa na silne Opole czy skok na kasę gmin?

Redakcja
archiwum
Plan prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego na rozwój miasta wzbudził skrajne reakcje. Znawcy gospodarki przestrzennej są za, szefowie gmin - co łatwo było przewidzieć - przeciw.

W obszernym wywiadzie w nto prezydent Opola przedstawił odważny pomysł poszerzenia granic stolicy województwa. Miasto chce przejąć m.in. Brzezie z Elektrownią Opole. Do Opola włączonych miałoby być 19 sołectw (w tym 2 częściowo) z 6 gmin.

Prezydent chce jeszcze w tym roku zgłosić projekt radzie miasta, a potem rozpocząć konsultacje z mieszkańcami przewidzianych do przejęcia miejscowości.

- Opole rozwijało się przez ostatnie 100 lat, a teraz się zwija. Nie chcę być prezydentem, który biernie na to patrzy - wyjaśniał Arkadiusz Wiśniewski. - Byłoby lepiej, gdyby Elektrownia Opole służyła Opolu, a przez to całemu regionowi. A nie jednej małej gminie Dobrzeń. A zmiana granic będzie dobra dla mieszkańców włączonych do Opola. Przedstawię im szeroki pakiet korzyści. Konkrety, nie obietnice.

Co o pomyśle prezydenta sądzą naukowcy i szefowie podopolskich gmin?

Prof. Kazimierz Szczygielski, demograf z Politechniki Opolskiej:

To dobry pomysł. Jeśli chcemy mieć silny region, to musimy mieć silną stolicę. Miastu potrzebne są tereny pod inwestycje przemysłowe. By była tu praca, by ludzie nie wyjeżdżali. Możemy sobie tylko wyobrazić, ile dotąd straciliśmy przez brak terenów inwestycyjnych i nadal będziemy tracić, jeśli to się nie zmieni. Opole jest teraz miastem zamkniętym. Jeśli uda się zrealizować ten plan, to otworzy się na północ. Stanie się centrum regionu z dobrze rozwiniętą strukturą, więc jest o co się bić.

Prof. Janusz Słodczyk, specjalista z zakresu gospodarki przestrzennej z Uniwersytetu Opolskiego:

Z punktu widzenia rozwoju miasta, to sensowny pomysł. Oczywiste, że władze gmin widzą to inaczej, ale na tereny otaczające miasto należy patrzeć całościowo. W jakimś stopniu podopolskie wsie stały się już miastem, a samo Opole niewiele z tego ma. Dobrym przykładem jest „Turawa Park”. To centrum żyje z Opola, to opolanie robią tam zakupy, ale formalnie jest w gminie Turawa i tam płaci podatki. Z punktu widzenia społecznego mogą się pojawić różne problemy. Mieszkańcy mogą się obawiać, że po przyłączeniu do Opola ich problemy zostaną zmarginalizowane. Nie wszyscy będą zadowoleni, ktoś zyska - ktoś straci, ale Opole musi się rozwijać.

Urszula Zajączkowska, dyrektor Muzeum Śląska Opolskiego:**

W średniowieczu Opole otoczone było murami. Gdy straciły znaczenie obronne i runęły, ruszył proces rozwoju, którego nie da się zahamować. Tyle tylko, że sam obszar niczego nie załatwi. Ważne, by miasto miało potencjał rozwojowy, ekonomiczny, by ludzie chcieli w nim mieszkać. Inwestycje, nowe miejsca pracy to czynnik, który napędza wszystkie aglomeracje.

Prof. Krystian Heffner, Politechnika Opolska i Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach:

Ta propozycja nie jest doskonała, ale racjonalna. Stworzy nowe możliwości rozwojowe, jakich nie daje obecna aglomeracja opolska. Każdy z jej członków myśli bowiem o sobie, a nie o całości. Sam pomysł nie jest nowy. 24 lata temu, na podstawie badań społeczno-gospodarczych i przestrzennych, zaproponowałem 22 miejscowości, które bez problemu można było włączyć do Opola.

Henryk Wróbel, wójt Dobrzenia Wielkiego:

Dla mnie to tylko i wyłącznie skok na kasę naszej gminy. To oburzający egoizm, autorytarność. Niebiedne przecież Opole chce się rozwijać kosztem bogatego. To praktycznie oznacza likwidację gminy, bo pozostałe miejscowości nie będą miały racji bytu. W tej sprawie muszą się wypowiedzieć mieszkańcy, a na ile zdążyłem się już zorientować, to zachwyceni nie są. Będziemy się przygotowywać do konsultacji, jakie zapowiada pan prezydent Wiśniewski.

Róża Malik, burmistrz Prószkowa:

Opole chce przejąć to, co najlepsze w dorobku gmin. To my robiliśmy plany rozwojowe dla Górek i Winowa, to my łączyliśmy je drogami. Przenoszą się do nas mieszkańcy Opola, a wraz z nimi PIT-y i CIT-y. Patrząc na mapę, zastanawiam się, czy cała ta operacja nie jest tylko pretekstem do przejęcia Elektrowni Opole. A jeśli do tego dojdzie, to Dobrzeń Wielki, najbogatsza gmina w województwie, stanie się najbiedniejszą w kraju. Nie wiem, czy nie jest to także atak wymierzony w „ukrytą opcję niemiecką”.

Waldemar Kampa, wójt Turawy:

Nie po to walczyłem o „Turawa Park”, by miasto Opole miało podatki. Nie po to walczyłem o IKEĘ, by miasto miało ją przejąć. Skąd mam wziąć pieniądze na jezioro, z którego przecież głównie korzystają Opolanie? Opole zabiera, co się da, ale na budowę ścieżki rowerowej do jeziora kasy nie dało. To nie będzie przejęcie jakiejś tam miejscowości, ale przejęcie dóbr gminnych. Jestem pewien, że większość mieszkańców będzie przeciw.

Marek Leja, wójt Dąbrowy:

Pan prezydent Wiśniewski ocenia moją pracę, mówi o niemożności i biedzie. To zakrawa na kpinę, gdy samemu nie potrafi się zbudować mostu przez Odrę i naprawić tego, który lada moment może się zawalić. Jesteśmy zadłużeni, bo wydaliśmy 4 mln zł na kanalizację w Żelaznej, którą Opole chciałoby przejąć. To może dług też przejmie? Nie wyobrażam sobie, by taka operacja odbyła się bez konsultacji. Mam nadzieję, że odbędzie się poważna debata, a opinie ludzi zostaną wzięte pod uwagę.

Leonard Pietruszka, wójt Komprachcic:

O planie prezydenta Opola, który chce przejąć trzy nasze sołectwa, dowiedziałem się z gazety. To bulwersujące i niepoważne. Nie po to nasi poprzednicy, w tym poprzednik Arkadiusza Wiśniewskiego, zawiązali aglomerację. Miała łączyć, a teraz podkładamy sobie nogę! To wywraca do góry nogami 25 lat pracy samorządowców, którzy planowali rozwój gmin na określonym obszarze. Funkcjonowanie jednostek samorządowych dostosowane jest do wielkości gminy. Jeśli zmaleją, to trzeba będzie robić cięcia. Pytam więc pana prezydenta, czy np. pracownik socjalny zwolniony w Komprachcicach znajdzie pracę u niego w Opolu?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska