W Opolu protestowano przeciw przyjmowaniu uchodźców [wideo]

Uczestnicy wyruszyli spod pomnika Bojowników o Polskość Śląska Opolskiego w stronę Muzeum Śląska Opolskiego. Szli z okrzykami „Nie dla Unii Europejskiej”, „Moskwa i Bruksela suwerenność nam odbiera”, „Ewangelia, a nie Koran”. Podobne hasła nieśli na tablicach: „Tylko wariat lubi szariat”, „Islam=piekło kobiet”, „Polska wolna od islamu!”.

- Protestujemy przeciw islamskiemu terroryzmowi - mówi Michał Maliński, pełnomocnik wojewódzki Ruchu Narodowego i działacz Młodzieży Wszechpolskiej, jeden z organizatorów. - Nie tylko przeciw aktom przemocy z przedmieść i ulic Paryża, ale wszystkim zamachom, które w ostatnim czasie miały miejsce w różnych miejscach świata. Sprzeciwiamy się polityce imigracyjnej Unii i innych organizacji międzynarodowych. Nie musimy uczyć się na swoich błędach, możemy na cudzych. Widzimy, jak wyglądają doświadczenia krajów zachodnich ze społecznością muzułmańską. Muzułmanie się nie integrują, jest wśród nich wysoka przestępczość. Chcemy się przed tym uchronić.

Organizatorzy zapraszali na protest m.in. za pośrednictwem Facebooka. Deklarujących tam udział w manifestacji było ok. 10 razy więcej niż rzeczywistych uczestników. Słaby był także odzew na apel, by na protest przyjść z flagami. Było ich ledwo kilka.

- Sprzeciwiamy się islamskiej imigracji do Polski, bo nie jesteśmy w stanie tych przybyszów zweryfikować - dodaje Michał Maliński. - Jeśli mamy przyjmować uchodźców wojennych, to lepiej szukać ich w Donbasie niż w świecie muzułmańskim.

- Przyciągnęła mnie tutaj chęć obrony moich bliskich, przed tym, co dzieje się teraz na Zachodzie - deklaruje Krzysztof z Namysłowa, jeden z uczestników protestu. - Nie chcemy ataków terrorystycznych ani pomiatania kobietami. Dlatego się tu zbieramy. Polska została ukształtowana na wartościach chrześcijańskich i powinna przy nich zostać. Inaczej skończymy jak Szwecja czy Francja. Pomagać innym trzeba, ale nie musimy się przy tym narażać. Sprowadzajmy do kraju najpierw Polaków z zagranicy, którzy tego oczekują.