Gdy rok temu prezydent wygrywał drugą turę wyborów, odczuwało się, że opolanie oczekują dużej zmiany. I trzeba przyznać, że ją dostali.
Jednym z symboli może być przyszłotygodniowe otwarcie Jarmarku Bożonarodzeniowego, który od kilku lat spotykał się z falą krytyki. Tymczasem w tym roku ma być imprezą z przytupem, licznymi atrakcjami i dodatkowo sztucznym lodowiskiem.
Arkadiusz Wiśniewski obiecał ożywienie Rynku i słowa dotrzymał, bo imprez było więcej, a do zamierającego centrum udało się ściągnąć wrocławski Spiż, który niebawem otworzy lokal w ratuszu.
Wciąż jest jednak sporo do zrobienia i nieprzypadkowo na wynajęcie słynnych Delikatesów chętnych brak.Dużo zainteresowanych było natomiast akcjami Energetyki Cieplnej Opolszczyzny. Prezydent wstrzymał sprzedaż większościowego pakietu akcji, choć jeszcze jako wiceprezydent był orędownikiem dokończenia prywatyzacji i w ten sposób zdobycia pieniędzy na rozwój stolicy województwa.
Sytuacja się zmieniła, kiedy u boku Wiśniewskiego stanął były radny Janusz Kowalski. Dziś to nie tylko najbardziej medialny, ale też wpływowy wiceprezydent i osoba, która namówiła prezydenta do walki o odzyskanie władzy w ECO. Głośny konflikt z niemieckim współudziałowcem toczy się blisko rok i rozstrzygnąć będzie musiał go sąd.
I to akurat prezydentowi Wiśniewskiemu nie wyszło, bo spółka miała się poddać szybko i gładko, tak jak miejskie wodociągi, gdzie tuż przed Wigilią 2014 roku wymieniono cały zarząd firmy.
Teraz wodociągi to spółka, gdzie karty rozdają ludzie Janusza Kowalskiego, a także posła i wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, który mocno wspierał w kampanii samorządowej Wiśniewskiego.
Dla wielu opolan to było niezrozumiałe, gdyż prezydent zapowiadał odpolitycznienie spółek. Na razie nic takiego nie nastąpiło i raczej długo nie nastąpi. Trudno się jednak dziwić. Rządzącą wcześniej miastem Platforma Obywatelska nadal trzyma urząd marszałkowski, a ten rozdziela unijne dotacje.
Dlatego otwartej wojny nie ma i nie będzie, a wręcz przeciwnie jest niezła współpraca. Doszło do tego, że miasto wsparło finansowo instytucje kultury podlegające marszałkowi, a ten ma się odwdzięczyć przychylnym wzrokiem przy ocenie wniosków o dotacje.
Na plus należy zapisać prezydentowi brak podwyżki podatków (kolejna dotrzymana obietnica), konsekwentne dążenie do zmian w strefie parkowania i modernizacji oświetlenia. Udało się także poprawić funkcjonowanie budżetu obywatelskiego.
Nie można zapomnieć o konsultacjach z mieszkańcami w sprawie obwodnicy południowej czy średnicówki. Dyskusyjny był sposób prowadzenia całej akcji, ale trudno nie docenić, że ostatecznie zagłosowało w niej ponad 30 tysięcy opolan.
Wielu z tych, którzy wzięli udział w konsultacjach, czeka pewnie na obiecane przez prezydenta mieszkania czy Dom Seniora. Żaden z tych tematów nie został zaniechany, a pozytywne zmiany są również widoczne – i to bardzo duże - w miejskim sporcie.
Jest nadzieja, że opolskie kluby będą lepiej funkcjonować, a pieniądze z miasta przeznaczane na sport zostaną dobrze rozliczone. Jedyne, co może martwić, to zbyt duży apetyt na miejskie dotacje i powstawanie nowych klubów. Teraz się cieszymy, lecz to my będziemy musieli finansować sport wyczynowy, bo na razie wysypu sponsorów nie widać, podobnie jak nowych inwestorów w strefie ekonomicznej.
Cieniem na pierwszy rok Wiśniewskiego kładą się pozorne konkursy w ratuszu (często nazwiska osób zatrudnionych w urzędzie były znane długo przed otwarciem ofert).
Niedawno prezydent wywołał najgorętszy temat swojej kadencji: ogłosił, że chce przyłączyć do Opola 12 sołectw, w tym tereny Elektrowni Opole i centrum handlowego Turawa Park.
Dzięki temu miasto ma się szybciej rozwijać, ale proces jest kontrowersyjny, trudny do przeprowadzenia i wywołujący protesty. Na Wiśniewskiego głosowali jednak nie mieszkańcy ościennych sołectw, ale opolanie, chcący zmian. Właśnie dostali obietnicę kolejnej i jeśli prezydent powiększy Opole, to za trzy lata powinien wygrać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?