Głusi pokazali w Opolu, jak ważna jest dla nich muzyka [wideo]

Artur  Janowski
Artur Janowski
Wystawę można oglądać w Filharmonii Opolskiej.
Wystawę można oglądać w Filharmonii Opolskiej. Sławomir Mielnik (O)
Kilkunastu niesłyszących artystów z całej Polski pokazało, czym jest dla nich muzyka. Ich prace można od dziś oglądać w Filharmonii Opolskiej.

Na pomysł nietypowej wystawy wpadł Alfred Polok, opolski malarz, który jest członkiem grupy GAG, czyli grupy skupiającej artystów głuchych z całej Polski.

- Moja przyjaciółka mówi, że słucha muzyki, ale wzrokiem - opowiada Polok. - Ja dodałem pomysł, aby pokazać na wystawie w filharmonii, jak głusi lub niedosłyszący pojmują muzykę. Wbrew dosyć powszechnej opinii niesłyszący odczytują dźwięki np. na podstawie rezonujących obiektów, śpiewaków czy układu ciał tancerzy. Osobiście jestem na granicy obu światów, bo dzięki aparatom słuchowym sporo jednak słyszę.

Na wystawie zatytułowanej „Muzyka zza ciszy” można jednak zobaczyć pracę Daniela Kotowskiego (konstrukcja: rama drewniana i żyłki), który wprost przyznaje, że bez muzyki można istnieć, bo od urodzenia żyje w świecie bez dźwięków.

Michał Justycki postrzega muzykę jako ciemność, głęboką aż po czerń, a z kolei Olgierd Koczorowski pokazał na zdjęciu niesłyszącą - otoczoną tańczącymi postaciami. Dziewczyna odbiera muzykę poprzez ruch i choć nie słyszy, to dla niej muzyka również jest czymś ważnym i pięknym.

Wszystkie prace będzie można oglądać co najmniej do końca lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska