Szerokie konsultacje w sprawie powiększenia Opola były wiele razy zapowiadane, ale na razie urząd miasta chce je przeprowadzać wyłącznie w formie ankiety, adresowanej do mieszkańców miasta.
- A przecież prezydent mówił o spotkaniach w sołectwach - przypomniał Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu radny PO.
Wtórowała mu radna Jolanta Kawecka, która podkreślała, że opolanie wciąż nie znają kosztów operacji powiększenia miasta, a mimo to niebawem mają wypowiedzieć się w tej sprawie.
Z kolei radny Przemysław Pospieszyński przypomniał, że prezydent Opola podpisał w ratuszu deklarację, dotyczącą nowych dzielnic, ale bez udziału mieszkańców.
- Prezydent nie jeździ do przyszłych opolan, a tylko siedzi w gabinecie. Co więcej, gdy spotyka go z ich strony krytyka, to nazywa takie osoby drobnymi cwaniaczkami - mówił radny.
Wiceprezydent Mirosława Pietrucha przekonuje jednak, że konsultacje już trwają, a prezydent niemal codziennie spotyka się w ratuszu z mieszkańcami sołectw.
- To są spotkania robocze, rozmawiamy z sołtysami, czy przedstawicielami straży pożarnej, tak aby na spokojnie przekazać im nasze argumenty i wyjaśnić wątpliwości oraz obawy, bo te niewątpliwe są - przyznaje Pietrucha.
Urząd miasta zapowiada również, że będzie organizować spotkania w sołectwach, które zamierza włączyć w granice miasta. Na razie daty tych spotkań nie są znane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?