„Dubler”. W teatrze na wesoło, o tym jak powstaje produkcja filmowa

- W ten dzień wypadają co prawda Walentynki, ale „Dubler” to nie jest propozycja tylko dla zakochanych - mówi Robert Konowalik, reżyser i autor scenariusza. - To przedstawienie przede wszystkim komediowe, więc dobra zabawa będzie gwarantowana. Nie chcę zdradzać za wiele, ale wątek miłosny też będzie częścią spektaklu – dodaje.

Głównym tematem „Dublera” będzie jednak opowieść o kinie samym w sobie oraz kręceniu bliżej nieokreślonego filmu. Nic też w tym dziwnego, że na scenie prym wieść będą między innymi kaskader, urokliwa gwiazda kina, a gdzieś przewinie się jeszcze reżyser, operator czy dźwiękowiec. Pikanterii całej historii doda też mafia i jej ekipa, w tym szef ochrony mafii neapolitańskiej…

- Będzie śmiesznie, ale nie bez przerwy. Fanów mocniejszych zwrotów akcji powinny zainteresować wątki sensacyjne - opowiada Robert Konowalik.

- W dużym stopniu postawiliśmy również na warstwę multimedialną, będzie sporo filmowych zajawek, a klimat przedstawienia podkreślić ma też popcorn, który rozdamy widzom przed rozpoczęciem. W końcu to spektakl o kinie, więc ma być jak w prawdziwym kinie - śmieje się reżyser.

Za realizację nowego przedstawienia odpowiada wspomniana już grupa teatralna Teatr KTO?, która działa przy Domu Kultury w Ozimku. - Nasi aktorzy pochodzą przede wszystkim z Ozimka i okolic, ale mamy też ludzi z Opola i Wrocławia. - Najmłodsza osoba w naszej grupie ma 10 lat, sporo jest młodzieży, a nawet osób dorosłych w okolicach 50. roku życia. W „Dublerze” mamy też cztery debiuty sceniczne.

Premiera „Dublera” już w niedzielę o godz. 18.30. Spektakl poprzedzi wernisaż wystawy „Fotokomórki” o godz. 18.00.
**Chcesz spróbować aktorstwa? Przyjdź!

Warto przypomnieć, że Teatr KTO? w Ozimku działa już 19. rok. W Domu Kultury prowadzona jest również grupa Teatr Fieter, która jest jeszcze starsza - w tym roku mija 25. rok od jej założenia.

- Jeśli ktoś chciałby spróbować swoich sił na scenie, może się do nas po prostu zgłosić. Nie trzeba mieć żadnego doświadczenia, prócz chęci. Oczywiście początkowo można zaczynać od drobnych ról, a nawet od bycia statystą - wyjaśnia Robert Konowalik.

- Obecnie przyjęło się tak, że Teatr KTO? realizuje przedstawienia o dość lekkiej formule, jak np. komedie, natomiast Teatr Fieter rzeczy poważniejsze. Do tej pory graliśmy m.in. „Pokojówki” wg Jeana Geneta, „Gombrowiczurkę” czy „Biesy” - wymienia.

Aktorów można także zobaczyć czasem w Opolu. „Pokojówki” Teatru Fieter zobaczymy w ramach Zimowych Spotkań Teatralnych w Młodzieżowym Domu Kultury (ul. Strzelców Bytomskich 1).