Anna Walkowiak:- Dziecko w sieci musi być lepiej chronione, także przed sobą samym

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Anna Walkowiak
Anna Walkowiak Fot. panoptykon [O]
Rozmowa z Anną Walkowiak z fundacji Panoptykon.

Parlament Europejski chce zakazać korzystania z portali społecznościowych osobom w wieku poniżej 16 lat. Przepisy takie miałyby wejść w życie w 2018 roku. Czy jest konieczność wprowadzania takich restrykcji i czy generalnie poprawią one bezpieczeństwo młodych ludzi w sieci?

To jest część rozporządzenia nad którym Unia Europejska pracowała trzy lata. Ma ono wzmocnić ochronę danych w krajach unijnych. W 28 państwach Unii Europejskiej to wygląda dziś różnie. Generalnie z Facebooka mogą korzystać osoby w wieku powyżej 13 lat. Ten projekt jest próbą wprowadzenia kontroli nad tym, co młodzi ludzie robią w internecie i jak dzielą się swoimi danymi osobowymi. Dzieci często nie zdają sobie sprawy z konsekwencji wynikających z dzielenia się informacjami w sieci. Nie wykluczone, że młodzi ludzie chcąc mieć dostęp do Facebooka czy innych portali społecznościowych będą kłamać i podawać fałszywe informacje o swoim wieku. Dlatego nie ma pewności, czy takie rozwiązania prawne załatwią sprawę. Naszym zdaniem problem ten najlepiej jest rozwiązać poprzez edukację. Nasza fundacja prowadzi portal edukacyjny, gdzie staramy się o uczyć odpowiedzialnego korzystania z sieci.

Aby potwierdzić swój wiek konieczne ma być przesłanie skanu dokumentu potwierdzającego tożsamość administratorowi, ale takie zabezpieczenia jest łatwo obejść. Przeciwnicy wprowadzania zakazu będą jednak zwracać uwagę na coś innego, mianowicie na fakt, że Facebook jest dość bezpiecznym miejscem wymiany informacji, opinii. Mało tam anonimowości, zdecydowana większość ludzi przedstawia się z imienia i nazwiska, mają swoje zdjęcia.

Kwestia anonimowości na portalach społecznościowych to tylko jedno zagadnienie, które może być różnie oceniane. Poza tym nie zawsze mamy znajomych na Facebooku, których znamy w rzeczywistości, kontaktujemy się z nimi poza światem wirtualnym. Podstawowe ustawienia portalu Facebook zakładają, że wszystkie nasze informacje, które publikujemy, są widoczne dla każdego chętnego. Dane te są cenne i portale społecznościowe korzystają potem z nich. Sam Facebook wykorzystuje je na przykład w marketingu. Służy to między innymi do wysyłania reklam do konkretnych osób.
Więc to nie jest tylko kwestia obaw o kontakty z pedofilami, albo innymi przestępcami. A jakie są najczęstsze błędy popełniane przez użytkowników portali społecznościowych? Podaje się przykłady mówiące np. o tym, że rodzice wrzucają nagie zdjęcia małych dzieci podczas kąpieli, podpisując, że „słodki bobasek właśnie się kąpie”.

Korzystają z portali społecznościowych musimy sobie najpierw zdać sprawę, czy chcemy, aby absolutnie wszyscy widzieli to, co publikujemy. Ludzie faktycznie często wrzucają zdjęcia małych dzieci i powstaje pytanie, co się później z tymi zdjęciami dzieje? Nasze dziecko kiedyś dorośnie i za kilka lat może mieć pretensję do nas, że wrzucaliśmy jego zdjęcie, które może być dla niego kłopotliwe z różnych powodów. Będą pytać, dlaczego narażaliśmy jego prywatność i zwracać nam uwagę, że tego nie chcą

Mogą mieć pretensje, że głupio - ich zdaniem - wyglądali z gołą pupą w basenie.

Były niedawno robione badania, z których wynika, że dzieci już teraz oczekują od rodziców, aby pytali, czy mogą wrzucać ich zdjęcia.

A może to właśnie rola dla nauczycieli? Skoro portale społecznościowe są już tak popularne, to powinni oni poświęcać im więcej czasu?

Zdecydowanie tak, to jest bardzo ważne, aby nauczyciele się w tę edukację włączali. Jak już mówiłam, mamy specjalny portal edukacyjny „cyfrowa wyprawka” gdzie są scenariusze i materiały edukacyjne dla pedagogów. Jeden z nich dotyczy właśnie portali społecznościowych. Chcielibyśmy, aby jak najczęściej z nich korzystali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska