Numer 112. Wzywasz pomoc - opisz dobrze miejsce

Czytaj dalej
Fot. Archiwum/DIM
Radosław Dimitrow

Numer 112. Wzywasz pomoc - opisz dobrze miejsce

Radosław Dimitrow

Mapy na których pracują operatorzy numeru 112 mają mnóstwo braków. Nie widać na nich ulic, które powstały nawet 7 lat temu.

W Strzelcach Opolskich na ul. Bocznicowej kierowcy tak postawili swoje samochody, że zablokowali sporą część drogi. Stwarzało to zagrożenie dla kierowców, więc jeden z mieszkańców postanowił interweniować.

- Wykręciłem z komórki nr 112, żeby wezwać policję, ale to się nie udało - mówi pan Grzegorz. - Operator powiedział mi, że w Strzelcach Opolskich nie ma ulicy Bocznicowej, a przecież to jedna z ważniejszych ulic w naszym mieście. Strach pomyśleć, co by było, gdyby chodziło o ratowanie ludzkiego życia.

Podobny problem mogą mieć dzwoniący, którzy będą próbowali wezwać pomoc na ulicę Wrzosową w Strzelcach Opolskich, Nową w Zalesiu Śląskim lub Widokową i 1 czerwca w Kędzierzynie-Koźlu. Wszystkie te drogi łączy fakt, że powstały stosunkowo niedawno (najstarsza jest Bocznicowa, która istnieje już 7 lat).

Operatorzy numeru alarmowego korzystają poprzez własny system informatyczny z map i danych, które dostarcza Główny Urząd Geodezji i Kartografii. Henryk Ferster, dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w urzędzie wojewódzkim tłumaczy, że zgodnie z prawem to gminy mają obowiązek aktualizowania ewidencji miejscowości, ulic i adresów.

Zgodnie z prawem to gminy mają obowiązek aktualizowania ewidencji miejscowości, ulic i adresów.

- Tak więc brak aktualizacji danych adresowych nie leży po stronie Centrum Powiadamiania Ratunkowego - przekonuje Henryk Ferster.

W przypadku nazw ulic zmienionych w ramach powiększenia Opola, adresy także nie są jeszcze widoczne w systemie. Ale w tym przypadku operatorzy nie mają problemów, bo zostali wyposażeni w dodatkową rozpiskę ulic.

Po tym jak dziennikarz nto przekazał informację o problemie do urzędu wojewódzkiego, urzędnicy zapowiedzieli, że zwrócą się do włodarzy miast z wnioskiem o pilna aktualizację ulic w Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii.

Radosław Dimitrow

Jako dziennikarz „Nowej Trybuny Opolskiej” i portalu nto.pl staram się być wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ważnego. Zajmuję się sprawami, które są istotne dla mieszkańców. Relacjonowałem już m.in. przejście tornada, powódź, liczne procesy sądowe, a także ujawniałem informacje niewygodne dla władz: przypadki mobbingu i nieprawidłowości w pracy urzędów. Uważam, że praca dziennikarza polega nie tylko na opisywaniu, ale także naprawianiu rzeczywistości, dlatego przy okazji klęsk żywiołowych niosłem pomoc poszkodowanym, a podczas epidemii koronawirusa organizowałem wsparcie dla służby medycznej.

Na co dzień szczególnie bliskie są mi sprawy mieszkańców powiatów strzeleckiego i krapkowickiego. Jeśli jest coś, o czym powinienem widzieć, to dzwoń lub pisz.

Moją pasją jest filmowanie. Od 2017 r. pełnię w redakcji funkcję wydawcy wideo oraz kieruję pracą studia nto tv, które działa w Opolu. Jestem twórcą programów telewizyjnych i dokumentalnych.

Pro Media Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Pro Media Sp. z o.o.