Oszuści łupią nas na potęgę, czasami na nasze życzenie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Pod koniec września kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali 35-latkę, która wyłudzała od ludzi drobne pożyczki. Na początku usłyszała dwa zarzuty, po nagłośnieniu sprawy zaczęli się zgłaszać kolejni pokrzywdzeni, w sumie 27 osób.
Pod koniec września kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali 35-latkę, która wyłudzała od ludzi drobne pożyczki. Na początku usłyszała dwa zarzuty, po nagłośnieniu sprawy zaczęli się zgłaszać kolejni pokrzywdzeni, w sumie 27 osób. Policja
35-latka wyłudzała w Opolu pieniądze, podając się za nową sąsiadkę, w Brzegu złodziej okrada metodą na inkasenta wodociągów. Oszustwa są już plagą.

- Są dwa podstawowe powody tego, że oszuści mają takie pole do popisu - mówi jeden z opolskich kryminalnych, zajmujący się tego typu sprawami. - Po pierwsze, ludzie są łatwowierni i nie sprawdzają, z kim mają do czynienia, po drugie, co nawet jest budujące, wiele osób wciąż jest chętnych do pomagania innym, a oszuści to perfidnie wykorzystują.

Na ludzkiej dobroci postanowiła zarobić 35-latka, która pod koniec września wpadła w ręce opolskich kryminalnych. Na początek usłyszała dwa zarzuty. Po nagłośnieniu sprawy w mediach, do prowadzących sprawę śledczych zaczęli się zgłaszać kolejni pokrzywdzeni. Funkcjonariusze ustalili, że kobieta oszukała lub próbowała oszukać 27 osób. Do przestępstw dochodziło na opolskich osiedlach mieszkaniowych. Oszustka pukała do drzwi mieszkań, podawała się za nową sąsiadkę i prosiła o pożyczkę niewielkich sum: 10, 20, 50 zł. Wymyślała przy tym różne historie i obiecywała, że pieniądze odda wieczorem lub następnego dnia. Słowa nie dotrzymywała. Wyjaśniający sprawę policjanci podejrzewają, że oszukanych lub tych, których kobieta próbowała oszukać, jest znacznie więcej.

- Prosimy takie osoby o kontakt osobisty lub telefoniczny z Komisariatem I Policji w Opolu przy ulicy Cmentarnej 1, telefonicznie pod numerami 77 42 22 595, 112 lub 997 - mówi komisarz Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Według statystyk opolskiej policji w całym zeszłym roku zanotowano w regionie 2081 oszustw, od stycznia do września tego roku już 1624. Dla przestępców nie ma świętości. Najłatwiejszym łupem są dla nich seniorzy, którzy z natury są ufni. Wykorzystują to właśnie oszuści.

Po Brzegu grasuje mężczyzna, który puka do mieszkań starszych osób i podaje się za inkasenta wodociągów.
- Działa zawsze w ten sam sposób - mówi sierżant sztabowy Patrycja Kaszuba z brzeskiej policji. - Informuje, że lokator ma nadpłatę w wysokości 100 zł i on przyszedł oddać pieniądze. Dysponuje jednak banknotem 200-złotowym. Gdy senior idzie po pieniądze, by wydać resztę, oszust obserwuje go. Potem prosi o szklankę wody. Gospodarz idzie po wodę, a mężczyzna kradnie pieniądze i ucieka.

W ten sposób 84-latka straciła 900 zł, a o rok młodszy mężczyzna 1,7 tys. zł.

Oszukani zwykle przyznają, że słyszeli ostrzeżenia a mimo to dają się nabrać oszustom.

Pytani tłumaczą, że nie wiedzą dlaczego.

Policjanci po raz kolejny apelują do ludzi o ostrożność. - Kiedy ktoś nieznany puka do naszych drzwi zawsze kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania - mówi Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. - Nie mamy obowiązku wpuszczać do domu kogoś kto podaje się za pracownika jakiegoś urzędu.

Mundurowi radzą, by wylegitymować taką osobę, zadzwonić do wodociągów, gazowni czy innej instytucji, z której ma być odwiedzająca nas osoba i zapytać, czy rzeczywiście tam pracuje.

- Pamiętajmy, że oszuści modyfikują swoje metody, dziś jest to pracownik wodociągów, a jutro może to być pracownik zakładu energetycznego, policjant czy fałszywy wnuczek - uczula Patrycja Kaszuba.

Mundurowi apelują też do osób młodszych.

- Mówcie i ostrzegajcie swoich rodziców czy dziadków o takich oszustwach. Tłumaczcie, co mają robić i jak się zachować, żeby nie stać się kolejną ofiarą! - kończy Patrycja Kaszuba.

Oszukana w Brzegu 84-latka czytała wcześniej gazecie o grasującym fałszywym inkasencie, ale dała się nabrać. Policjantom powiedziała, że nie wie dlaczego...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska