Pijani sprawcy wypadków drogowych trafią za kraty

- Państwo musi działać sprawnie i zdecydowanie, gdy dochodzi do przestępstw i groźnych wykroczeń spowodowanych przez pijanych kierowców i piratów drogowych - podkreśla Michał Wójcik, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. - Nie można tolerować sytuacji, gdy wymiar sprawiedliwości okazuje się bezradny wobec tych, którzy drwią z prawa i stwarzają śmiertelne zagrożenie na drogach.

Według ministerstwa obecne przepisy nie pozwalają na skuteczne ściganie sprawców groźnych przestępstw i wykroczeń drogowych, a czasem stanowią wręcz zachętę do zachowań powodujących tragiczne skutki. Dlatego Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt ustawy, która zaostrza kary dla piratów drogowych oraz wydłuża okres przedawnienia karalności za wykroczenia. Dokument trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych, po nich znajdzie się w Sejmie.

- Nowe przepisy wymierzone będą w skrajnie nieodpowiedzialnych kierowców, którzy powodują śmierć i zniszczenia na polskich drogach, a ich ofiarami są niejednokrotnie dzieci - dodaje Michał Wójcik.Po pierwsze ministerstwo chce zaostrzenia przepisów dla kierowców, którzy pod wpływem alkoholu lub narkotyków spowodują śmiertelny wypadek lub jego uczestnicy doznają ciężkich uszkodzeń ciała. Dziś dolna granica kary przy takim przestępstwie to dziewięć miesięcy więzienia, a wyrok do jednego roku więzienia można zawiesić. W nowym prawie sprawca takiego wypadku pójdzie do więzienia na co najmniej 2 lata, a kara nie będzie mogła zostać warunkowo zawieszona.

Policjanci przyznają, że pijani kierowcy to wciąż problem na naszych drogach. Tylko ubiegłym roku na Opolszczyźnie zatrzymano 1743 osoby, które siadły za kierownicę po alkoholu.

- Pijani kierowcy spowodowali 33 wypadki, w których zginęły cztery osoby, a 37 zostało rannych - mówi podinspektor Maciej Milewski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Są też sprawcami aż 141 kolizji.

Natomiast od początku stycznia do końca czerwca tego roku kierowcy na podwójnym gazie spowodowali osiem wypadków i 67 kolizji. Nikt nie zginął, a 15 osób zostało rannych. Policjanci zatrzymali też 825 osób, które prowadziły pojazdy mechaniczne z promilami we krwi.

Uciążliwsze kary spotkają również tych, którzy wsiądą za kierownicę, choć starosta zatrzymał im czasowo prawo jazdy. Tak jak do tej pory grozić za to będzie do dwóch lat więzienia, sąd obowiązkowo wyda też zakaz prowadzenia pojazdów od roku do lat 15! Natomiast kto złamie sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, zostanie skazany nawet na 5 lat więzienia (dziś do lat 3 lat). Policja, prokuratura i sądy dostaną więcej czasu, by wymierzyć sprawiedliwość sprawcy wykroczeń drogowych. Te bowiem będą się przedawniać po trzech latach od momentu popełnienia (teraz po dwóch). Zaostrzone zostanie też prawo w stosunku do kierowców, którzy nie zatrzymają się do kontroli i zmuszą policję do pościgu. Grozić ma za to do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże im też prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.

- Obecnie nawet najbardziej brawurowa ucieczka, stwarzająca zagrożenie na drodze, traktowana jest jak wykroczenie, za które grozi zaledwie grzywna lub kara aresztu do 30 dni - mówi Sebastian Kaleta , rzecznik prasowy Ministra Sprawiedliwości.

Przy orzekaniu w sprawach o przestępstwa drogowe sądy będą obligatoryjnie powiadamiane o wcześniejszych wykroczenia oskarżonego (mandaty, punkty karne oraz o tym, czy zatrzymywano mu w przeszłości prawo jazdy). Informacje takie przekaże policja oraz centralna ewidencja kierowców.

- Obecnie nie ma takiego obowiązku, co sprzyja wydawaniu łagodnych wyroków wobec notorycznych piratów drogowych, gdyż sądy najczęściej nie wiedzą o dotychczasowym łamaniu przepisów przez takie osoby - podkreśla Sebastian Kaleta.

W zmienionym Prawie o ruchu drogowym znajdzie się też wyraźna podstawa prawna do poddawania kierowców rutynowym badaniom na zawartość alkoholu lub narkotyków.