Polska to nie chłop i koń

Rozmawiał Krzysztof Ogiolda
Uczestniczył pan w spotkaniu zorganizowanym przez prezydenta Kwaśniewskiego na temat Roku Polskiego w Niemczech w 2005 r. Co, pana zdaniem, powinno się znaleźć w jego programie?

Odpowiada prof. Adam Suchoński, dyrektor
Instytutu Historii UO: - Podczas spotkania niewielkiej grupie ekspertów zaprezentowano ogólną koncepcję programu. Będzie on obejmował imprezy z różnych dziedzin - filmu, sztuk plastycznych, muzyki, literatury, teatru i imprezy masowe. Na obchodach Roku Polskiego wyraźnie zaciąży historia. Tym bardziej, że w 2005 r. przypada 60. rocznica wyzwolenia obozu w Oświęcimiu i zakończenia II wojny światowej. Chcemy też mocno wyeksponować 40. rocznicę listu biskupów polskich do biskupów niemieckich ze zdaniem "Przebaczamy i prosimy o przebaczenie".
- Do kogo będzie adresowany polski program?
- Stronie niemieckiej zależy, by nasz program trafił przede wszystkim do niemieckiej młodzieży, która o Polsce wie najmniej i postrzega nas poprzez stereotypy. Nam zależy, by polska oferta trafiła do całego społeczeństwa niemieckiego, a nie tylko do elit, które wiedzą o Polsce najwięcej. Ogółowi Niemców Polacy ciągle kojarzą się tylko z pielgrzymkami i prymitywnymi rolnikami orzącymi koniem. Nasza gospodarka i kultura są tam nieznane.
- Jak możemy zaradzić tej niewiedzy?
- Zaproponowałem, byśmy przygotowali materiały zawierające minimum wiedzy o Polsce przeznaczone dla masowego niemieckiego odbiorcy. Musimy zmienić nasz obraz martyrologiczno-wiktoryjny, bo ten stereotyp jest nie tylko nie do końca prawdziwy, ale w dodatku kompletnie nie jest dla Niemców atrakcyjny. Nie funkcjonujemy tam w świadomości społeczeństwa jako twórcy nauki, techniki, kultury, gospodarki. Dlatego powinniśmy pokazać Niemcom możliwie wszystkie wątki naszej przeszłości i teraźniejszości. W Niemczech zaczęła się moda na obywateli Europy w dziejach. Oni szczycą się Ottonem III. My moglibyśmy się pochwalić Pawłem Włodkowicem, który swymi poglądami wyprzedził epokę, czy mało znaną i u nas postacią Stefana Buszczyńskiego, powstańca styczniowego, który wyemigrował do Francji i pod koniec XIX wieku napisał dzieło "Upadek Europy", w którym zaproponował zjednoczenie naszego kontynentu na zasadach bliskich dzisiejszej Unii Europejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska