Za dziękuję się nie występuje

Fot. Witold Chojnacki
Anna Dąbrowska dostanie za występ na opolskim koncercie Orkiestry Owsiaka 6 tysięcy złotych.
Anna Dąbrowska dostanie za występ na opolskim koncercie Orkiestry Owsiaka 6 tysięcy złotych. Fot. Witold Chojnacki
- Jeśli muzycy żądają pieniędzy za Orkiestrę, to lepiej niech w ogóle nie grają - mówi Olga Sawicka, rzecznik prasowy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

To oficjalne stanowisko Jurka Owsiaka w sprawie odpłatności za koncerty i zarazem odpowiedź na pytanie "NTO", czy pobieranie gaży za udział w koncertach finałowych WOŚP nie wypacza charytatywnego charakteru tej imprezy.
- Wypłacili mi gażę w monetach pięcio- i dwuzłotowych, co znaczy, że są to pieniądze skarbonkowe - opowiada lider zespołu, który grał w ubiegłym roku na koncercie w jednym z miast na Górnym Śląsku.
W Opolu, jak zapewniono nas, ani razu nie doszło do uszczuplenia pieniędzy ze zbiórek na rzecz muzyków.

- To, co wypłacamy wykonawcom, to są symboliczne kwoty - mówi Elżbieta Marciniszyn, dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Opolu, która co roku organizuje koncerty w Opolu. - W większości jest to zwrot kosztów podróży albo zaniżone do połowy gaże. Pieniądze te pochodzą z budżetu miasta z puli przeznaczonej na organizację koncertów WOŚP. Nigdy nie zapłaciliśmy muzykom ani złotówki ze skarbonek.
Rzecz jest kontrowersyjna z dwóch powodów: motywacji muzyków do występowania oraz zachowań organizatorów, którzy prześcigają się w uatrakcyjnianiu oprawy finałowego dnia. Dlatego chcą ściągnąć do siebie największe gwiazdy. Wtedy muszą im zapłacić, bo dla każdego miasta, w którym gra WOŚP, pokazanie się w TV to okazja do promocji. Bez wielkiego show z udziałem znanych artystów, a to jest nieodłączna część tej imprezy, nie byłaby ona tak atrakcyjna i nie przyciągała tysięcy wolontariuszy i milionów darczyńców.

- Gwiazdy są skłonne występować za darmo tylko w tych miastach, których koncerty są transmitowane przez telewizję - potwierdza Elżbieta Marciniszyn. - Opole nie ma takiej możliwości, więc jeśli chcemy ściągnąć do nas kogoś znanego, musimy mu zapłacić. Robimy wszystko, by wyszło jak najtaniej, bo z tegorocznych 20 tysięcy musimy opłacić nie tylko muzyków, ale też ochronę, montaż sceny, pokaz pirotechniczny i pokryć inne koszty.
W kolejnej edycji WOŚP jako gwiazda wystąpi w Opolu Ania Dąbrowska, zwyciężczyni programu "Idol". Będzie grać i śpiewać na żywo z zespołem. Za występ zażyczyła sobie 6 tys. zł. I tyle dostanie. W zeszłym roku Sztywny Pal Azji otrzymał za koncert podobną kwotę.

Organizatorzy uważają, że pieniądze wydawane na koncert można uznać za "koszt uzyskania przychodu".
- Muzycy nie biorą w tym dniu normalnych stawek, a więc częściowo sponsorują orkiestrę - mówi dyrektor Marciniszyn. - Jak popatrzeć na efekty orkiestry, to wobec kosztów są one imponujące. Wartość sprzętu, które dostało Opole, znacznie przekracza sumy, które przekazaliśmy na konto WOŚP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska