- W podobnej sytuacji znalazłem się w 1981 roku, gdy zostałem obywatelem honorowym Teksasu. Kiedy mi wręczono dyplom, a razem z nim otrzymałem kapelusz teksański i pas z koltami, powiedziałem, że potrzebny jest mi tylko koń. Dziś potrzeba mi waszej - drodzy państwo - życzliwości, waszej silnej woli, z którą chciałbym swoją wolę scalić, byśmy mogli zrobić dla naszego regionu jak najwięcej - powiedział ordynariusz opolski.
- Walka o powstanie Uniwersytetu Opolskiego i o integralność województwa najbardziej przyczyniła się do przyznania tego tytułu. Poza tym, to jest charyzmatyczna postać. Wystarczy posłuchać jego homilii głęboko patriotycznych i humanistycznych - uzasadniał decyzję Sejmiku Andrzej Mazur.
- Obiecuję, że, na ile mi tylko sił starczy i jak długo dech nie obumrze w moich piersiach, będę nadal usiłował być waszym, dla wszystkich. Niezależnie od tego, skąd ktoś przyszedł, jakie ma nastawienia ideologiczne i polityczne, wszyscy macie prawo traktować mnie jako swego starszego brata - mówił, dziękując, abp Nossol.
Arcybiskup jest dziewiątą osobą, która otrzymała tytuł Honorowego Obywatela Województwa Opolskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?