Musi się błyszczeć

Już pojutrze na parkiet ruszą roztańczone pary. W tę wyjątkową noc każda pani musi i chce być piękna. Liczy się odpowiednia fryzura, makijaż i dobrze zrobione paznokcie. Niestety, panie, które zapomniały umówić się na spotkanie w salonie kosmetycznym, będą musiały zadbać o siebie we własnym zakresie.
- U nas od jakiegoś czasu nie ma już wolnej godziny w sylwestra - stwierdza Sylwia, fryzjerka z salonu "Kasia" z Brzegu. - Nasze klientki umawiały się na spotkania dwa tygodnie temu...
Jeżeli już którejś pani uda się znaleźć wolną fryzjerkę, musi wiedzieć, że w tym roku nie ma mowy o kokach. Modne są proste włosy - mogą być lekko podpięte albo delikatnie pofalowane. Za uczesanie w salonie fryzjerskim trzeba zapłacić od 50 złotych wzwyż.

- Mamy przygotowane błyszczące lakiery w różnych kolorach, które można dobrać do koloru kreacji - mówi Małgorzata Kuśka, właścicielka opolskiego salonu Laurent. - Paniom, które nie zdążą pójść od fryzjera, zostaje grzebień i dobry lakier. Jeżeli cięcie było dobrze zrobione, to nie powinno być problemu...
W tym sezonie (podobnie jak w latach ubiegłych) błyszczeć będą nie tylko włosy, ale również policzki.
- W sylwestra można poszaleć z kolorami i brokatami - zachęca Katarzyna Kielar, właścicielka studia stylizacji i urody w Opolu. - Jeżeli makijaż robimy w domu, to najważniejszą zasadą jest odpowiedni dobór cieni do powiek. Mając zielone oczy, nie można się pomalować bardzo zielonym cieniem. Poza tym wszystkie chwyty dozwolone.
Zrobienie pełnego makijażu, na trwałym podkładzie (gwarancja, że w czasie zabawy makijaż nie spłynie z twarzy) kosztuje około 100 złotych. Do kosmetyczki również trzeba się wcześniej umówić. W Opolu nie ma na to już prawie żadnych szans. Można jeszcze szukać szczęścia w Kędzierzynie-Koźlu, w gabinecie kosmetycznym przy ulicy Damrota.
- Mamy jeszcze wolne terminy, ale trzeba się spieszyć - mówi pracownica salonu.

Panie nie powinny zapomnieć o paznokciach. Lepiej zadbać o nie dzień wcześniej. Jeżeli ktoś ma je zniszczone, to trzeba będzie założyć tipsy (sztuczne paznokcie). Taki zabieg w salonie kosmetycznym trwa trzy godziny i kosztuje od 100 złotych. Wypielęgnowanym dłoniom wystarczy odrobina lakieru - malowanie paznokci to wydatek około 20 złotych.

- Paznokcie nie powinny być zbyt długie, żeby nie wbijały się w czasie tańca partnerowi w ręce - wyjaśnia Izabela Pacholik z opolskiego salonu kosmetycznego.
Kiedy głowa, twarz i dłonie są już gotowe (czyli mogą być obiektami zazdrości koleżanek), wystarczy dobry humor i miłe towarzystwo, aby zabawa była szampańska.
Uroda ma swoją cenę
- Czesanie w salonie fryzjerskim - od 50 złotych.
- Makijaż zrobiony przez kosmetyczkę - 100 złotych (salon w Opolu).
- Nałożenie tipsów (sztuczne paznokcie) - od 100 złotych.
- Malowanie paznokci - 20 złotych.
- Osiem minut w solarium - około 10 złotych.
W sumie, chcąc się zrobić na bóstwo, kobieta (albo mężczyzna) musi wydać minimum 280 złotych. Bez kreacji...