Naświetlanie opóźnione

Fed
Nowoczesny akcelerator do napromieniowywania chorych na raka w Wojewódzkim Ośrodku Onkologii w Opolu zacznie służyć pacjentom dopiero od lutego.

Uroczyste otwarcie nowego pawilonu radioterapii wraz z bunkrem i akceleratorem odbyło się 9 grudnia. I jeszcze w tym miesiącu nowym aparatem miał być leczony pierwszy pacjent.
- Problem leży w tym, że nadal trwa odbiór całego budynku przez sanepid, inspekcję pracy i straż pożarną, a bez ich zgody nie można wpuścić do niego ani pacjentów, ani pracowników - wyjaśnia dr Wojciech Redelbach, dyrektor WOO. - Poza tym w pawilonie odbywa się jeszcze tzw. biały montaż, zakładanie kontaktów, barierek, domalowywanie pewnych elementów, czyli ostatni szlif.
Jeśli chodzi o sam akcelerator, to został on dopuszczony do użytku przez Państwową Agencję Atomistyki. Ale jego odbiór techniczny jest sprawą o wiele bardziej skomplikowaną, a tzw. ustawianie trwa nie krócej niż 2-3 miesiące (aparat trafił do ośrodka na początku listopada).
- Można by go było wykorzystać do prostych procedur, do radioterapii paliatywnej, ale nam chodzi o zastosowanie go do najbardziej specjalistycznych form leczenia - zaznacza dr Redelbach. - Piątego stycznia będzie u nas zespół fizyków, przysłanych przez producenta, który przeprowadzi dodatkowe ustawianie.
Na razie radioterapia odbywa się na starym aparacie, który służy pacjentom onkologii od 25 lat.
Dlaczego w takim razie uroczyste przekazanie aparatu i pawilonu odbyło się przed czasem (z wielką pompą)? Bo akurat 9 grudnia gościł w Opolu minister zdrowia, a Ministerstwo Zdrowia dało 8 mln zł na aparat i narzuciło warunek, żeby aparat "ruszył" do końca tego roku. Było to otwarcie wymuszone, bo przy okazji władze województwa chciały się na siłę czymś pochwalić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska