Powiesił się na sznurówkach

Wan
We wtorek wieczorem w brzeskim więzieniu odebrał sobie życie tymczasowo aresztowany 19-letni mieszkaniec Brzegu.

Młody mężczyzna, któremu zarzucało się udział w rozbojach, dzielił celę z dwoma innymi mężczyznami. Do samobójstwa doszło tuż przed kolacją, gdy był sam, a jego dwaj współlokatorzy byli jeszcze na zajęciach wieczornych. Oddziałowemu powiedział, że chce pozostać w celi, bo będzie pisał list. Nikt jednak nie przypuszczał, że ma to być list pożegnalny do rodziny.
- Jego współlokatorzy oglądali wtedy telewizję - informuje dyrektor Zakładu Karnego w Brzegu. - W związku z tym zdarzeniem prowadzimy postępowanie wyjaśniające. Jeżeli jednak ktoś ma zamiar popełnić samobójstwo, to upilnować go jest niezwykle trudno, a przecież nie będzie przy każdym stał strażnik. W tym przypadku nie było wcześniej żadnych sygnałów, że ten aresztowany może targnąć się na życie.
Aresztant powiesił się na sznurówkach zawiązanych na łóżku. Jak powiedział nam Tomasz Niedźwiecki, oficer prasowy brzeskiej komendy powiatowej policji, na razie nic nie wskazuje na to, by w śmierci młodego mężczyzny miały udział osoby trzecie. Treści listu pożegnalnego ani motywów samobójstwa policja nie ujawnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska