Stara zastawa w nowym wnętrzu

Fot. Rafał Baran
Żeby dzieci mogły dostać ciepły posiłek, garnki stoją na węglowym piecu. W nowej stołówce zainstalowano już elektryczne podgrzewacze. - Na pewno praca będzie tam dużo łatwiejsza - twierdzi Lidia Laszkowska, szefowa szkolnej kuchni.
Żeby dzieci mogły dostać ciepły posiłek, garnki stoją na węglowym piecu. W nowej stołówce zainstalowano już elektryczne podgrzewacze. - Na pewno praca będzie tam dużo łatwiejsza - twierdzi Lidia Laszkowska, szefowa szkolnej kuchni. Fot. Rafał Baran
W podstawówce zostanie dziś otwarta nowoczesna jadłodajnia. Pierwszy posiłek uczniowie zjedzą w niej w przyszłym tygodniu.

Stołówka w liczbach

Stołówka w liczbach

- powierzchnia jadłodajni 385,8 m kw.
- całkowity koszt budowy - 588 tys. 554 zł 19 gr (w ubiegłym roku wydano na adaptację obiektu i wyposażenie 392 tys. 697 zł)
- miejsca w stołówce - 80
- liczba zatrudnionych kucharek - 4
- za jeden obiad uczeń zapłaci 2- 2,5 zł

Jeśli będzie to poniedziałek, to na pewno będzie coś mlecznego - zdradzają kucharki. - Może naleśniki z dżemem i serem, zupa, a na deser owoce.
Na ten moment uczniowie z Baborowa czekali aż 18 lat! Budowa nowej szkoły ruszyła w 1987 roku. Najpierw stanął główny budynek i sala gimnastyczna. Stołówce zielone światło na wniosek burmistrza dali radni dopiero w ubiegłym roku. Zarezerwowali w budżecie prawie 400 tysięcy złotych.
- Niestety, nie udało się nam zdobyć pieniędzy na ten cel z ubiegłorocznego kontraktu wojewódzkiego - mówi Eugeniusz Waga, burmistrz Baborowa. - Tym bardziej cieszymy się więc z nowoczesnego obiektu.

Zaplecze kuchenne mieści się na dwóch poziomach. W piwnicach urządzono magazyny, pomieszczenia do obróbki warzyw, ziemniaków i jajek oraz szatnie dla personelu razem z zapleczem sanitarnym (toaletą i kabiną prysznicową). Na parterze mieści się właściwa kuchnia, zmywalnia, magazyn produktów, pokoje socjalno-administracyjne, toalety i pomieszczenia gospodarcze. Na tym samym poziomie jest także duża jadalnia na kilkadziesiąt osób. Niemal całe wyposażenie jest nowe: piece, chłodziarki, zmywarki, blaty, regały, stoły i krzesła. Jedynie zastawa będzie pochodziła ze starej stołówki.
- Na pewno będzie się lepiej pracowało - uważa Lidia Laszkowska, szefowa kuchni. - Kocioł na zupę pomieści jej 250 litrów, nowoczesna zmywarka umyje naczynia. Jedzenie będzie stale ciepłe dzięki elektrycznym podgrzewaczom. Teraz garnki ustawiałyśmy na węglowym piecu, by dzieci mogły dostać gorące jedzenie.

Ze zmian cieszą się także najbardziej zainteresowani, czyli uczniowie. Wczoraj obiad jedli jeszcze w starej stołówce, mieszczącej się w budynku, gdzie uczą się klasy I-III.
- Jedzenie jest bardzo dobre - mówi Ewelina Fijołek z IV B, jedząc bigos z ziemniakami i zupę. - Nowa stołówka będzie na pewno ładniejsza, bardziej zadbana i na miejscu.
W Baborowie dzieci i młodzież uczą się bowiem w dwóch budynkach: w pierwszym klasy I-III, w drugim klasy IV-VI oraz gimnazjaliści. To właśnie ten drugi obiekt wzbogacił się o nowoczesną kuchnię i stołówkę. Oprócz uczniów z kuchni szkolnej będą korzystali także inni mieszkańcy gminy. Przede wszystkim podopieczni Ośrodka Pomocy Społecznej i uczniowie szkoły w Tłustomostach.
- Zależy nam, by w pełni wykorzystać możliwości nowej kuchni. Docelowo posiłki tam przygotowane będą dostarczane do wszystkich placówek oświatowych w gminie - kończy burmistrz Waga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska