Mają być nieskazitelnie czyści, ale nie są

Monika Kluf [email protected]
Wśród liderów powstającego w Kluczborku terenowego koła Prawa i Sprawiedliwości są osoby, które miały lub mają problem z prawem i... wymiarem sprawiedliwości.

Jeden z kandydatów, Piotr Piłat, to były kluczborski radny, który ma na swoim koncie prawomocny wyrok skazujący na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata za przywłaszczenie bonów towarowych emitowanych przez miejscowe Forum Biznesu, na kwotę ponad 14 tys. zł. I sprawę za nakłanianie świadka do składania fałszywych zeznań. Dwa lata temu został za to usunięty z rady miasta i Forum Społecznego, lokalnego ugrupowania, które reprezentował.
Wśród kandydatów do władz kluczborskiego koła PiS jest też osoba, w stosunku do której w styczniu wpłynął akt oskarżenia "o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia cudzym mieniem".

Jerzy Tylkowski, kandydat na szefa koła terenowego w Kluczborku, uważa, że członkami PiS mogą być osoby chętne do działania, które mają jakiekolwiek podstawy, żeby je zaliczyć do prawicy. O kłopotach Piotra Piłata nie wiedział, bo... pracuje w Opolu i nie orientuje się co się, dzieje w Kluczborku. Wiedział za to, że kandydat należał do kiedyś do AWS-u. - To człowiek rzutki, aktywny, który wydatnie pomógł w utworzeniu koła w Kluczborku. Co próbowano robić już cztery razy i nikomu się nie udało - podkreśla.

Jeśli chodzi o postępowanie w stosunku do innego kandydata do władz kluczborskiego PiS-u, Tylkowski nic na ten temat nie wie. Zastrzega, że akt oskarżenia to jeszcze nie wyrok. - I tak czeka nas weryfikacja przez zarząd wojewódzki.
O Tylkowskim Antoni Klusik, działacz Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego na Opolszczyźnie, które działało na Opolszczyźnie do 2001 r., mówi, że był w gronie osób, z powodu których nie doszło do utworzenia koła w Kluczborku, bo nie budziły zaufania.
- To nie była kwestia zaufania, tylko brak woli politycznej kilku działaczy z Opola i zwykłe rozgrywki personalne - mówi Tylkowski. Nie ma sobie nic do zarzucania. Powołuje się na prawicowy życiorys polityczny, w tym związki z KPN i AWS. Był we władzach wojewódzkich obu ugrupowań.
Sławomir Kłosowski, lider Prawa i Sprawiedliwości w województwie, zastrzega, że członkami PiS-u nie mogą być osoby, których życiorys budzi jakiekolwiek wątpliwości. - Kandydaci muszą wypełnić specjalne ankiety i przedłożyć życiorys z intymnymi wręcz szczegółami dotyczącymi spraw karnych, finansowych czy administracyjnych.
Zarząd wojewódzki nie otrzymał jeszcze ankiet z Kluczborka, ma tylko wstępne deklaracje. Kandydatury do władz komitetu terenowego będą szczegółowo analizowane.
- Dopiero jeśli żadna kandydatura nie będzie budzić wątpliwości, wówczas będziemy mogli mówić o możliwości utworzenia tam komitetu terenowego - kwituje Kłosowski.

- Nigdzie się nie pcham, poproszono mnie o pomoc w tworzeniu koła, to pomogłem - powiedział wczoraj wieczorem Piotr Piłat. - Jeszcze nie wiem, czy będę prowadził jakąkolwiek działalność polityczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska