Kamienica znów na wokandzie

Kes
Choć głośny proces o budynek w Głogówku dla obywateli niemieckich już się zakończył, sprawa będzie mieć ciąg dalszy.

Zażalenie na decyzję Sądu Rejonowego w Prudniku o umorzeniu postępowania z powodu cofnięcia apelacji złożył bowiem... pełnomocnik rodziny Pryków z Głogówka, obecnie mieszkających w spornej kamienicy.
Zdaniem reprezentującego Pryków mec. Jana Skalskiego, doszło do nieprawidłowości, gdyż decyzję o umorzeniu może podjąć jedynie sąd II instancji, czyli sąd okręgowy. Tak stanowi kodeks postępowania cywilnego. Tymczasem, jak informowaliśmy dwa tygodnie temu, to prezes Sądu Rejonowego w Prudniku Herbert Staffa umorzył postępowanie apelacyjne, gdyż Peter Golba (syn poprzedniej właścicielki kamienicy) nie wniósł opłat sądowych, a Ingeborg Stralla (jej córka) wycofała swą apelację. Tym samym wyrok Sądu Rejonowego w Prudniku z 17 września ubiegłego roku, stwierdzający, że kamienica w Głogówku jest własnością skarbu państwa, a nie spadkobierców poprzedniej właścicielki, stał się prawomocny.
- Losy kamienicy są przesądzone, gdyż samo orzeczenie Stralli o cofnięciu apelacji jest skuteczne. Ale umorzenie przy cofnięciu apelacji musi być wydane przez Sąd Okręgowy. Moim zdaniem prezes sądu w Prudniku wykazał się nieznajomością przepisów - mówi Jan Skalski. - Również dlatego, że zwrócił Ingebordze Stralii w całości wpis sądowy (10,6 tys. zł), choć 50 procent z tej opłaty powinno pójść na rzecz skarbu państwa.
Zażalenie trafiło do wydziału cywilno-odwoławczego Sądu Okręgowego w Opolu. Najprawdopodobniej na jednym posiedzeniu sąd II instancji uchyli postanowienie sądu I instancji, wyda postanowienie o umorzeniu i rozstrzygnie kwestię wpisu sądowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska