Na troje chłopu liczyli

Jolanta Jasińska-Mrukot [email protected]
Ile zarabia rolnik? To zależy od tego, kto zagląda mu w kieszeń: GUS, bank czy pomoc społeczna.

Z danych GUS wynika, że dochód miesięczny z hektara przeliczeniowego wynosi 90 zł - wyjaśnia Marianna Krzykawiak, sekretarz Urzędu Gminy w Rudnikach. - Ale według ustawy o pomocy społecznej to już 194 zł. Z kolei do naliczania świadczeń rodzinnych stosuje się jeszcze inny przelicznik: 252 zł z hektara.
W rzeczywistości żadna z tych trzech metod liczenia rolniczych dochodów nie odzwierciedla prawdziwych zysków z gospodarstwa. Jest natomiast źródłem wielu kłopotów w codziennym życiu rolnika.

- To jakieś nieporozumienie - mówi Ewa Napieraj z Żytniowa w gminie Rudniki, która razem z mężem gospodaruje na 20 ha. - Kiedy chcieliśmy wymienić okna na plastiki, okazało się, że nasz miesięczny dochód liczony według GUS pozwala na zaciągnięcie tylko 600 zł kredytu. A za to człowiek nie kupi nawet połowy okna!
Z kolei gdy Napierajowa złożyła podanie o unijne stypendium edukacyjne dla dziecka, odrzucono je. Okazało się, że w jej 7-osobowej rodzinie dochód na głowę jest zbyt wysoki. W tym przypadku wyliczono go biorąc za podstawę nie 90 zł, ale 252 zł z hektara...
W podobnej sytuacji jest Zdzisława Pawlaczyk z Jaworzna w powiecie oleskim.

- Jeśli rolnik chciałby kupić np. pralkę na raty, nie ma na to szans, gdy utrzymuje się tylko z gospodarstwa - podkreśla pani Zdzisława (ma 4 ha i prowadzi hodowlę trzody). - Przecież to jest postawione na głowie, żeby banki i firmy prowadzące sprzedaż ratalną brały pod uwagę tylko hektar przeliczeniowy. Nie doliczają ani ziemi w dzierżawie, choćby to było nawet 50 hektarów, ani dochodu z produkcji zwierzęcej. Tak naprawdę wyżej jest ceniony odcinek najmarniejszej renty niż praca rolnika.Co to jest hektar przeliczeniowy?
Wszystko zależy od klasy gruntu. Przykładowo: przy urodzajnych ziemiach zamiast każdych 3 ha faktycznych rolnik staje się właścicielem 4 hektarów przeliczeniowych. W przypadku ziem słabych zamiast 3 ha rzeczywistych rolnik ma 2,3 ha przeliczeniowego.

To dyskryminacja
Herbert Czaja, prezes Opolskiej Izby Rolniczej: - Dochód rolnika powinien być wyliczany według jednej metody, niezależnie od tego, do czego ma to służyć. Niestety, regulują to różne ustawy, a w efekcie rolnik często jest pokrzywdzony. Mamy nadzieję, że w końcu zostanie to ujednolicone. Ministerstwo rolnictwa wniosło postulat, żeby dochód wyliczać tylko według wskaźnika GUS. On wprawdzie też nie jest idealny, ale byłby już chociaż tylko jeden.

Każdy bank sprawdza po swojemu
Leszek Medyk z Banku Ochrony Środowiska w Opolu: - Każdy bank ma własny sposób oceny zdolności kredytowej klienta. U nas w przypadku kredytów konsumenckich (nie dotyczących inwestycji w gospodarstwie) rolnik przedstawia zaświadczenie z urzędu gminy o liczbie posiadanych hektarów fizycznych oraz przeliczeniowych i na tej podstawie wyliczamy dochód. Ponieważ rolnik osiąga często dodatkowy dochód z produkcji żywca czy mleka, przedstawia nam zaświadczenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska