Na placu się ćwiczy, na ulicy zdaje

Egzamin na prawo jazdy kategorii B
dziś kosztuje 74 zł
od września 98 zł

Za 3,5 miesiąca cena egzaminu wzrośnie o 25 procent, a zamiast na placu manewrowym kandydaci na kierowców będą go zdawać na ulicach. Powodem podwyżki są rosnące ceny paliwa i wydłużenie czasu trwania egzaminu z około 25 do 50 minut. Opłata egzaminu teoretycznego się nie zmieni - to wydatek 20 złotych.

- Egzamin na ulicach? Będzie trąbienie, stłuczki i otarcia karoserii - przewiduje Stefan Książek, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu. - Moim zdaniem zamiast robić egzamin w mieście, powinno cię raczej stworzyć zbliżone do realnych warunki na placu manewrowym, ustawiając makiety samochodów. Jeśli egzamin będzie w mieście, to odsetek osób, które go zaliczą za pierwszym razem, spadnie z powyżej 40 do 20 procent.

Kolejna zmiana na egzaminie: w samochodzie oprócz kursanta i egzaminatora będzie mógł być obecny także instruktor kandydata na kierowcę. Podczas poprawki jego obecność będzie już obowiązkowa. Cały przebieg egzaminu rejestrować będą umieszczone w samochodzie kamery.
- Kamery to dobry, ale drogi pomysł - stwierdza dyrektor Książek. - W opolskim WORD-zie to będzie kosztowało 300 - 350 tysięcy złotych. Z drugiej strony - jeśli ktoś uzna, że został skrzywdzony na egzaminie, pojawi się możliwość odtworzenia całego przebiegu.

Kto więc planuje zdawać na prawo jazdy, powinien się pospieszyć, jeżeli nie chce zaliczać egzaminu drożej i na nowych, trudniejszych zasadach. Kurs na prawo jazdy można rozpocząć 3 miesiące przed uzyskaniem wymaganego wieku (np. 18 lat w przypadku kategorii B), ale przystępując do tego egzaminu wymagany wiek trzeba już osiągnąć.
Rozporządzenie wprowadzające nowe zasady egzaminowania powinno być podpisane przez ministra infrastruktury w czerwcu i po trzech miesiącach wejdzie w życie.