Stare graty, nowe tarapaty

Sabina Kubiciel [email protected]
Od jutra wszystkie opolskie złomowiska mogą stać się nielegalne. To efekt nowych przepisów dotyczących złomowania samochodów.

Co nowego w przepisach

Co nowego w przepisach

- Samochód przeznaczony do kasacji powinien mieć co najmniej 90 proc. wagi wpisanej do dowodu rejestracyjnego. Za każdy brakujący kilogram właściciel będzie musiał zapłacić do 10 zł.
- Auto będzie można wyrejestrować tylko w urzędzie, który wydał dowód rejestracyjny.
- Samochód będzie można wyrejestrować tylko wtedy, gdy dostarczymy do urzędu dokumenty z punktów skupu, które mają pozwolenia.
- Wprowadzony został podział na punkty, które zajmują się demontażem wraków, oraz na te, które je tylko przyjmują.
- Aby wyrejestrować samochód, trzeba mieć zaświadczenie o demontażu pojazdu lub o przyjęciu niekompletnego pojazdu.

Nowe prawo, które wchodzi w życie 1 lipca, mówi, że dotychczas działające skupy złomu muszą się postarać o odnowienie pozwolenia na przyjmowanie aut do kasacji. Jednak do wczoraj żadne pozwolenie nie zostało wydane. Prawdopodobnie urzędnicy nie zdążą do 1 lipca załatwić wszystkich formalności.

- Na wydanie decyzji mamy 30 dni - wyjaśnia Alicja Majewska, zastępca naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Wojewódzkim w Opolu. - Wiele wniosków wpłynęło za późno, byśmy mogli zmieścić się w terminie. Nie potrafię powiedzieć, kiedy zaczniemy wydawać pierwsze zezwolenia.
- Dokumenty złożyłem już przed miesiącem, czekam i nic - mówi tymczasem Ryszard Lechniak, który przyjmuje samochody do kasacji w Szymiszowie pod Strzelcami Opolskimi.
Informacji o tym, gdzie po 1 lipca będzie można złomować samochód, nie mają starostwa powiatowe.

- Bez takiego wykazu nie będziemy mogli wyrejestrowywać samochodów, które są przeznaczone do kasacji - mówi Jerzy Skrzypczyk, naczelnik Wydziału Komunikacji w Starostwie Powiatowym w Opolu.
Jeśli pozwolenia nie zostaną szybko wydane, może się okazać, że na poboczach ulic i w lasach zaczną się pojawiać wraki samochodów.
- W tej chwili w naszym mieście stoi tylko jeden rupieć - informuje Krzysztof Szary, komendant Straży Miejskiej w Brzegu. - Nie wykluczam, że jeśli ludzie nie będą mieli gdzie oddawać starych aut, pojawi się problem porzuconych gratów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska