Od piątku znowu codziennie można spotkać go na ulicach Opola sprzedającego gazety. Najczęściej jest na ulicy Kośnego i Reymonta, ale jak nie ma zbyt wielu kupujących, to wsiada na rower i jedzie gdzieś dalej.
Wczoraj udało mu się sprzedać 30 gazet. Do rekordu jednak jest jeszcze daleko. W ubiegłym roku jednego dnia sprzedał prawie 100 egzemplarzy gazety. - Mam kilku stałych odbiorców, którzy czekają już, aż na ulicach pojawią się mobilni sprzedawcy - opowiada Mateusz.
Pracę zaczyna około 6.00, a kończy zwykle między 10.00 a 11.00. Później ma jeszcze czas na spotkania ze znajomymi. - Kilku moich kolegów poznałem właśnie sprzedając gazety - mówi Mateusz. - Byli mobilnymi sprzedawcami. Paru z nich pracuje ze mną również w tym roku.
Mateusz będzie pracował przez całe wakacje. Jeszcze nie wie, co zrobi z zarobionymi pieniędzmi. W ubiegłym roku złożył sobie za nie komputer.
W tym roku po raz pierwszy naszą gazetę będzie można kupić na ulicach wszystkich miast powiatowych i kilku większych miejscowości Opolszczyzny. Akcję prowadzimy wspólnie z Kolporterem, który dostarcza gazety mobilnym sprzedawcom. Osoby chętne do zarobienia pieniędzy na wakacje mogą się zgłaszać na oddziałów "NTO" albo Kolportera. Nadal mamy jeszcze kilka wolnych miejsc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?