Listy prawie gotowe, część kandydatów zaskoczona

Mirosław Olszewski <a href="mailto: [email protected]" [email protected]</a>
Konsternacja w opolskiej Platformie Obywatelskiej. Wiceprzewodniczący regionu Aleksander Świeykowski zarzuca władzom partii narzucanie swej woli przy układaniu list kandydatów do parlamentu. Danuta Jazłowiecka startuje na niej z numerem jeden, przed Leszkiem Korzeniowskim, liderem partii na Opolszczyźnie.

Być może mój okręg, opolski, stanowi wyjątek, ale co najmniej dziwnym wydaje mi się fakt, że jako wiceprzewodniczący zarządu regionu nie wiem, jaka jest kolejność nazwisk na naszej liście. To graniczy ze skandalem, tak twierdzą przynajmniej członkowie naszej organizacji zaniepokojeni tym stanem rzeczy - napisał w liście otwartym Świeykowski.

- Nie wziąłem udziału w sobotnim spotkaniu rady krajowej partii w Warszawie, bo nie jestem maszynką do podnoszenia ręki i akceptowania wszystkiego, co zdecyduje grono kolesiów z dawnych partii - powiedział nam wiceprzewodniczący Świeykowski.
Lista na dziś najprawdopodobniej wygląda tak:
1 - Danuta Jazłowiecka, 2 - Tadeusz Jarmuziewicz, 3 - Leszek Korzeniowski, 4 - Ryszard Knosala, 5 - Krzysztof Puszczewicz, 6 - Bogusław Wierdak. Janusz Kowalski startuje z ostatniego miejsca na liście. Do Senatu jest dwóch kandydatów: Piotr Wach i Ryszard Ciecierski.
Władze opolskiej Platformy przed spotkaniem krajowej rady przekazały - wyłącznie do rąk Donalda Tuska - uchwałę z apelem, by nie ingerował zbyt głęboko w kształt list.
Poseł Leszek Korzeniowski, lider PO na Opolszczyźnie: - To smutne, ale przez dwa dni bezskutecznie czekałem na okazję rozmowy z naszym liderem.
- Nie wiem, czy potrafiłbym podać lepszą od przyjętej metodę ustalania list. Szkoda jednak, że nie było okazji do porozmawiania o tym - uważa Ryszard Zembaczyński, wiceprzewodniczący opolskiej PO.
Liderzy Platformy w regionie nie chcą ujawnić, czym różni się lista przygotowana przez nich od listy skorygowanej przez Tuska. Nieoficjalnie mówi się, że różnice są duże i nie jest pewne, czy część kandydatów nawet nie zrezygnuje z udziału w wyborach. Pozostaje faktem, że niektórzy z kandydatów o miejscu, które zajmują dowiedzieli się wczoraj od "NTO".

Lista SLD dopiero dziś będzie przedstawiona radzie krajowej partii.
Tu mogą nastąpić kosmetyczne roszady, choć najmniej prawdopodobna wydaje się zamiana miejscami obu liderów. Krążyły jednak słuchy, że obecny minister rolnictwa Jerzy Pilarczyk bardzo zabiegał o pierwszą pozycję.
Według naszych informacji na razie lista wygląda tak: 1 - Tomasz Garbowski, 2 - Jerzy Pilarczyk, 3 - Krystyna Szczęsna, 4 - Grzegorz Kubat, 5 - Andrzej Namysło, 6 - Kazimierz Pietrzyk, 7 - Andrzej Mazur, 8 - Aleksander Chodorowski, 9 - Krzysztof Pietrzak, 10 - Stanisław Arczyński. Do Senatu: Elżbieta Rutkowska, Apolonia Klepacz i Danuta Bajak.
Także wczoraj zarząd krajowy PiS zatwierdził listę regionalną:
1 - Sławomir Kłosowski, 2 - Teresa Ceglecka-Zielonka, 3 - Przemysław Gudaniec, 4 - Mieczysław Walkiewicz, 5 - Maciej Stefański, 6 - Lidia Łomnicka, 7 - Bogdan Tomaszek, 8 - Alicja Stronciwilk, 9 - Dariusz Madera, 10 - Józef Wymysłowski. Do Senatu kandydować będzie Jarosław Chmielewski. Przewidziano jeszcze dwie kandydatury, lecz rozmowy trwają.
Pełnomocnik opolskiej SdPL, poseł Arkadiusz Kasznia powiedział, że wspólnie z UP i Zielonymi, koalicja wyborcza ma już około 26 "kandydatów na kandydatów" do parlamentu. Opolscy dziennikarze otrzymają więcej informacji pod koniec tygodnia.

Krzysztof Kotowicz, koordynator opolskiej Samoobrony, powiedział jedynie, że na pierwszym miejscu niewykluczona jest kandydatura jego lub byłego szefa Henryka Tylaka. Decydujący głos należy do Andrzeja Leppera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska