Dołącz do Regiopedii - napisz o swoim regionie

Nie łączy ich wiek, zawód ani miejsce zamieszkania. Raczej chęć, żeby dowiedzieć czegoś o swoim regionie i podzielić się tą wiedzą z innymi.

Właśnie ta pasja spowodowała, że kiedy ruszyła nasza regionalna encyklopedia internetowa - www. regiopedia.pl - Henryk, Sebastian i Janusz zaczęli tworzyć i wpisywać do niej hasła. Dziś należą do najaktywniejszych i najlepszych autorów.

Konikiem Henryka Niestroja są dzieje miejscowości na Śląsku Opolskim. Ma szczęście, bo jako archiwista może poświęcać się swojej pasji także w pracy.

- Naturalnie w archiwum haseł do regiopedii nie tworzę - mówi pan Henryk - ale mam na co dzień dostęp do XVIII- i XIX-wiecznych źródeł dotyczących rejencji opolskiej oraz poszczególnych gmin i powiatów. Zgromadziłem też w domowej bibliotece sporo książek na ten temat. Na równi z językiem polskim władam staroniemieckim oraz bez problemu czytam teksty zapisane neografią gotycką. To wszystko pomaga mi w tworzeniu haseł do Regiopedii.

Krok po kroku

Założ konto w portalu www.regiopedia.pl.
Kliknij na link "Dodaj informację o Twoim regionie".
Wpisz treść hasła, wypełniając kolejno pola, które wskazuje system.
Wyszukaj na mapie miejsce, którego dotyczy hasło, i oznacz je markerem.
Możesz wzbogacić swój artykuł o multimedia, klikając "Dodaj film" lub "Dodaj zdjęcie".
Więcej informacji znajdziesz pod linkami "Poradnik" lub "FAQ".

Pan Henryk ma ambicję, by jego hasła były oryginalne. Penetruje inne encyklopedie internetowe i portale samorządów, by znaleźć jakieś smaczki, których nikt inny jeszcze nie ujawnił.

Zaczął od Luboszyc i Kępy, czyli stron, z których pochodzi jego ojciec (sam Henryk Niestrój urodził się poza Opolszczyzną, przyjechał do Opola na studia i został), teraz pisze do encyklopedii o miejscowościach powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.

- Nie mam po pracy czasu na poważną pracę naukową, tworzenie długich monografii miejscowości - mówi Henryk Niestrój - ale parę godzin na napisanie dobrego hasła do Regiopedii zawsze się znajdzie. Myślę, że jednozdaniowe, lakoniczne informacje o miejscowościach nie mają sensu. Staram się więc tak budować hasła, by dla kolejnych autorów były zachętą do nowych poszukiwań i badań.

Zdaniem pana Henryka, stworzenie Regiopedii i zainteresowanie nią uczniów i nauczycieli było świetnym pomysłem i zbiegło się w czasie z renesansem zainteresowania historią regionalną.

- Marzy mi się - mówi pan Henryk - że Regiopedia przyczyni się do przypomnienia i zapisania nie tylko historii naszych miejscowości, ale także związanych z nimi legend, podań i opowiadań. W latach 20. i 30. każdy "Heimatkalender" zawierał takie teksty. To już ostatnia chwila, by te kalendarze odnaleźć na strychu albo zapytać o te opowieści nasze babcie i dziadków. Niech nasi seniorzy przeczytają je po niemiecku lub opowiedzą, a wnuczek niech wpisze je do Regiopedii. To byłoby coś wspaniałego.

Uwaga konkurs

Szkoły oraz osoby prywatne tworzące Regiopedię zapraszamy do udziału w konkursie "Regiopedia - encyklopedia regionów".
Udział w nim może wziąć każdy, kto zaloguje się na stronie www. regiopedia.pl lub prześle hasło drogą pocztową.
Hasła powinny być tekstami autorskimi (nie mogą być kopiowane z innych stron ani przepisane z podręczników czy przewodników).
Ocenie podlega zarówno budowa hasła (punkty przyznaje się za tekst, ale także za dodane maeriały audio, zdjęcia itp.), jak i jego wartość merytoryczna.
Na laureatów konkursu czekają atrakcyjne nagrody (m.in. kamera cyfrowa, laptop, cyfrowy aparat fotograficzny).
Szczegółowy regulamin konkursu na stronie www.regiopedia.pl.

Kibice Odry Opole, którzy trafią do Regiopedii, na pewno nie przeoczą informacji o herbie i hymnie klubu, legendzie drużyny, czyli Engelbercie Jarku, kibicowskich przyśpiewkach sprzed lat, meczach Odry w europejskich pucharach czy jej piłkarzach grających w reprezentacji Polski.

Autorem tych piłkarskich haseł jest Sebastian Bergiel - z wykształcenia historyk, z pasji kibic.
- Jako trampkarz i junior przez blisko pięć lat grałem w Odrze - mówi Sebastian.
- Ostatecznie jednak porzuciłem treningi, choć prowadzili je m.in. Wojciech Tyc i śp. Zygfryd Blaut, i wybrałem naukę. Dwa lata temu skończyłem historię na Uniwersytecie Opolskim. Nie pracuję wprawdzie w wyuczonym zawodzie ani nie zostałem piłkarzem, ale Odra jest nadal moim klubem, a historia moją pasją. Więc postanowiłem poza boiskiem zrobić coś dla swojego klubu.

Tym czymś było najpierw założenie internetowej strony o historii Odry Opole, a następnie popularyzowanie wiedzy o klubie w Regiopedii.

Zanim Sebastian ujawnił się w sieci, zebrał przez kilkanaście lat potężną kolekcję książek o historii piłki nożnej. Spenetrował archiwalne roczniki 'Sportu", "Przeglądu Sportowego", "Piłki Nożnej", no i oczywiście "Nowej Trybuny Opolskiej".

Dziś ma prawdopodobnie najbogatsze w Opolu domowe archiwum poświęcone Odrze.
- Razem z Janem Morawiakiem, doktorantem Instytutu Historii UO, staramy się nie przeoczyć żadnej wzmianki o naszym klubie - mówi Sebastian Bergiel. - Ale nie ograniczamy się wyłącznie do sportu. Umieszczamy w Regiopedii także hasła dotyczące historii Opola. Napisaliśmy tam m.in. o powodzi z 1960 roku, dziś kompletnie zapomnianej, a przecież równie dramatycznej jak ostatnia "powódź tysiąclecia" sprzed 10 lat.

Sebastian obiecuje, że będzie nadal dzielił się w Regiopedii z kibicami swoją wiedzą o klubie. Zależy mu, by młodzi ludzie dopingujący dziś "na młynie" Odrę wiedzieli także, kim byli Engelbert Jarek czy Józef Kurzeja.

- Cieszę się, że Regiopedia z dnia na dzień się rozwija - mówi Sebastian - ale na razie jest nas trochę za mało. Mam nadzieję, że kolejni Opolanie zachęcą się do pisania. Warto to robić, bo informacji o naszym regionie nie jest w internecie zbyt dużo. A przecież na Opolszczyźnie mieszka mnóstwo inteligentnych ludzi i pasjonatów różnych dziedzin życia. Wszystkich ich zapraszam do Regiopedii.

O tym, co interesuje Janusza Wiszniewskiego z Głogówka, wiele mówi nick, którym podpisuje swoje hasła w encyklopedii - Oberglogauer. W tym przydomku mieści się informacja o tym, że jest mieszkańcem Głogówka, miłośnikiem swojego Heimatu i że zna język niemiecki.

W latach 2000-2007 pan Janusz kierował lokalną gazetą "Życie Głogówka". Wtedy pogłębił wiedzę o mieście i ostatecznie połknął bakcyla regionalizmu.

Informacji o Głogówku Oberglogauer szuka nie tylko w książkach i w internecie, choć jest ich tam całkiem sporo. Utrzymuje także bliskie kontakty z dawnymi mieszkańcami, którzy wyjechali do Niemiec. Oni są prawdziwą skarbnicą wiedzy i materiałów o dawnym Głogówku.

- To jest jedna z pięknych cech tego miejsca, że nawet jak ktoś z Głogówka wyjedzie, to zwykle zapomnieć o nim nie jest w stanie. Więc staram się, by ta więź, wiedza i pamięć dawnych mieszkańców nie przepadły - mówi Wiszniewski.

Pan Janusz w Regiopedii chce utrwalić m. in. wiedzę o drewnianych kościółkach na Opolszczyźnie (to jego kolejna pasja) oraz żydowskich i ewangelickich cmentarzach w Głogówku i okolicy. Umieścił w encyklopedii informacje o nich i zdjęcia.

- Te stare cmentarze coraz częściej są odnawiane i przywracane pamięci - mówi pan Janusz. - Regiopedia to jest jeden ze sposobów na to, by takie miejsca nie zostały zapomniane. A dla takich jak ja historyków amatorów jest ona szansą na poszerzenie informacji o naszym regionie. Myślę, że portal będzie coraz ciekawszy i coraz bardziej szczegółowy. Na pewno będę tam często zaglądał.