Cmentarze też podlegają modowym trendom. Kiedyś u nas dominowało lastrico - rodzaj betonu powstałego z mieszanki cementu, grysu i wody. Teraz właściwie już się nie widzi nowych nagrobków z tego materiału. Dominują płyty granitowe, które cechuje trwałość, łatwość utrzymania w czystości, bogactwo kolorystyczne, a także przystępne ceny.
Piękne kamienie sprowadzane są niemal z całego świata - z Afryki (kamień skalny), Indii, Norwegii, Finlandii, Włoch i Szwecji. 30 lat temu większość stawianych zmarłym nagrobków wyglądała w Polsce tak samo - najczęściej były to proste ciemne płyty. Obecnie na cmentarzach zrobiło się kolorowo. Klienci chętnie wybierają granit w kolorze butelkowej zieleni, granatu czy w odcieniach rudości. Zdaniem kamieniarzy najpiękniejszy (i najdroższy) jest "czarny Szwed". Po ten wytworny kamień najczęściej sięgają klienci przywiązani do tradycji.
W latach 80. modne były ogromne nagrobki. Teraz na pojedynczy grób najczęściej zamawiane są możliwie najmniejsze, czyli 170x190 cm. Bardzo kiedyś popularne zdjęcia zmarłych umieszczane obok nazwiska, teraz absolutnie wyszły z mody. Jeśli ktoś chce się wyróżnić, to zamawia podobiznę zmarłego w formie płaskorzeźby. Stałym elementem ogromnej większości nagrobków jest krzyż, ale jako motywy zdobnicze coraz bardziej powszechne są serduszka, ptaszki i motywy kwiatowe.
Znacznie zmieniły się też formy nagrobków. Od paru lat modne są formy asymetryczne, mocno zaokrąglane, łukowate. Coraz częściej klienci nie ograniczają się tylko do nagrobnej płyty - powstają kosztowne nagrobki (od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych), które wyglądają jak miniaturki dworków z kolumienkami.
Chińska ekspansja gospodarcza spowodowała, że na polskim rynku na dobre rozgościły się też gotowe nagrobki, pochodzące z tego kraju. Ich atutem jest ciekawa kolorystyka (najpopularniejsze to granit królewski: biały, brązowy i różowy oraz impala night), ale przede wszystkim cena. Najtańszy chiński można kupić już w granicach 1000 zł. Najprostszy polski z jasnego granitu to wydatek rzędu 2,5-3 tysięcy zł. Za luksusowy nagrobek (z podpiwniczeniem) z włoskiego granitu trzeba zapłacić co najmniej 10 tysięcy złotych. Jego chiński odpowiednik jest o połowę tańszy. A jakością - jak mówią znawcy - niczym się nie różni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?