Caritas pomaga uczniom przez cały rok

Caritas
To jeden z popularnych sposobów działania szkolnych kół - zbiórka żywności w marketach z myślą o dzieciach w potrzebie.
To jeden z popularnych sposobów działania szkolnych kół - zbiórka żywności w marketach z myślą o dzieciach w potrzebie. Caritas
W pomoc niezamożnym uczniom angażują się zarówno parafialne zespoły, jak i szkolne koła Caritasu.

Sztandarową akcją Caritas adresowaną do uczniów jest "Tornister pełen uśmiechów". W jego ramach Caritas Diecezji Opolskiej przekazał 200 plecaków-tornistrów z przyborami dzieciom z niezamożnych rodzin na początku nowego roku szkolnego. Pieniądze na ich zakup pochodzą z Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom oraz z wpłat darczyńców.

- Na Opolszczyźnie sprawa ta nabiera szczególnej wagi ze względu na sytuację demograficzną. Według statystyk około 60 procent ankietowanych rodziców nie decyduje się na więcej niż jedno dziecko przede wszystkim z powodów finansowych - mówi ks. dr Arnold Drechsler, dyrektor Caritas Diecezji Opolskiej.

Caritas stara się nie zapominać o potrzebach uczniów także przez cały rok szkolny. Działalność tę prowadzą zarówno parafialne zespoły Caritas (jest ich w diecezji opolskiej ponad 320), jak i szkolne koła Caritasu (tych jest dziesięć razy mniej).

- Działamy prostymi środkami, raczej nie zbierając w szkołach gotówki - mówi ks. Jarosław Staniszewski, duszpasterz szkolnych kół Caritasu. - Każdy szkolny festyn jest dobrą okazją do zorganizowania loterii, sprzedaży ciasta upieczonego przez mamy, stroików, okolicznościowych zakładek i wielu innych gadżetów z przeznaczeniem właśnie na pomoc uczniom, przede wszystkim z rodzin wielodzietnych, dotkniętych bezrobociem, niewydolnych wychowawczo itp.

W wielu miastach - m.in. w Nysie, Kędzierzynie Koźlu i Opolu - uczniowie angażują się, także z myślą o swoich kolegach, w przedświąteczne zbiórki żywności organizowane w marketach pod hasłem "Tak, pomagam".

Szkolne koła Caritas pomagają w opłacaniu obiadów, podręczników szkolnych i przejazdów do szkoły gorzej sytuowanym kolegom. Świadczą też pomoc w nauce słabszym uczniom.

- Już w październiku w ramach Dnia Papieskiego będziemy sprzedawać na ten cel kremówki - zapowiada Maria Helman, opiekunka szkolnego koła Caritas w PG nr 8 w Opolu. - W ubiegłym roku sprzedaliśmy ich około tysiąca. Wystarczyło na wykupienie obiadów, na świąteczne paczki z odzieżą i słodyczami oraz na opłacenie dwóm uczniom wyjazdu na zieloną szkołę. Zgodnie ze statutem szkolnych kół pomagamy nie tylko materialnie. Zdolni uczniowie z klas starszych udzielają nieodpłatnie korepetycji młodszym kolegom.

Mariola Walków z biura opolskiego rejonu Caritasu podkreśla, że rodziny z dziećmi, zwłaszcza wielodzietne, są pod szczególną opieką parafialnych zespołów: - Pomagają one na kilka sposobów. Rozdają żywność z unijnych nadwyżek i ubrania, szczególnie dziecięce.

Z pieniędzy wypracowanych przez zespoły dopłaca się do obiadów w szkolnej stołówce i kupuje pomoce szkolne itp. Siłą tych zespołów jest dobre rozeznanie w terenie. Wiedzą, komu mogą dać pieniądze do ręki, a komu trzeba kupić kurtkę, podręczniki czy węgiel na zimę, bo gotówka może pójść "na przelew". Żeby pomagać jak najlepiej, współpracujemy ze szkołami i ośrodkami pomocy społecznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska