Pierwszoklasiści dostaną darmowe podręczniki. Rodzice zaoszczędzą 200 złotych

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Za "Nasze elementarze” zapłaci ministerstwo edukacji. Z jego wyliczeń wynika, że wyprodukowanie i dystrybucja jednego egzemplarza kosztuje 30 zł.
Za "Nasze elementarze” zapłaci ministerstwo edukacji. Z jego wyliczeń wynika, że wyprodukowanie i dystrybucja jednego egzemplarza kosztuje 30 zł. Jarosław Pruss / Gazeta Pomorska
Dziś opolskie podstawówki odbiorą darmowe elementarze. Będzie je można wypożyczyć w szkolnych bibliotekach.

Poczta Polska, która podpisała umowę z opolskim kuratorium, ma dostarczyć do podstawówek w całym województwie ministerialne "Nasze elementarze" dla uczniów klas pierwszych. Podobne umowy z PP podpisało 10 innych województw.

- Do 22 sierpnia książki za naszym pośrednictwem trafią do 8652 szkół - informuje operator. - Na początku sierpnia odebraliśmy od producenta palety z 439 447 egzemplarzami "Naszego elementarza". Jesienią poczta będzie rozprowadzać drugą, a zimą trzecią część podręcznika.

- Książki zostaną przekazane do szkolnych bibliotek, skąd będą wypożyczane uczniom - informuje Maria Strońska, dyrektor Gminnego Zarządu Oświaty i Wychowania w Prudniku. W tej gminie do klas pierwszych szkół podstawowych ma pójść w tym roku 349 uczniów.

Za "Nasze elementarze" zapłaci ministerstwo edukacji. Z jego wyliczeń wynika, że wyprodukowanie i dystrybucja jednego egzemplarza kosztuje 30 zł. Wprawdzie nauczyciele - podobnie jak w poprzednich latach - mieli możliwość wyboru podręcznika, ale w publicznych szkołach w kraju nikt się na to nie zdecydował. Zasada była bowiem taka, że podręcznik ma być dla rodziców darmowy, więc w przypadku wskazania innego tytułu zapłacić za książkę musiałyby gminy z własnych budżetów.

Dla rodziców darmowy "Nasz elementarz oznacza spore oszczędności. Tzw. box dla pierwszoklasisty przed rokiem kosztował ponad 200 zł bez książek i ćwiczeń do języka obcego czy do nauki religii.

W tym roku także podręczniki i ćwiczenia do obowiązkowego języka obcego będą dla rodziców i uczniów użyczane przez szkoły nieodpłatnie, a sfinansowane z dotacji ministerialnej, którą otrzymają gminy.

Alicja Trojak, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej na 15 w Opolu zapewnia, że rodzice pierwszoklasistów (od 1 września mają tu powstać cztery nowe klasy, liczące w sumie 100 uczniami) już na czerwcowym zebraniu zostali poinformowani, że mają kupić jedynie książkę do religii, która nie jest refundowana oraz podręcznik do nauki języka mniejszości narodowych, dla tych, którzy wybrali niemiecki jako dodatkowy przedmiot dla swoich pociech.

Więcej o nowym podręczniku w środę w "Nowej Trybunie Opolskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska