Sanepid: Przed wejściem do basenu trzeba się umyć. Nago

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
GIS uważa, że im więcej osób będzie się myć nago przed wejściem do basenu, tym mniej trzeba będzie używać chloru w wodzie.
GIS uważa, że im więcej osób będzie się myć nago przed wejściem do basenu, tym mniej trzeba będzie używać chloru w wodzie. Tomasz Holodo / Polskapresse
Główny Inspektor Sanitarny argumentuje, że pod kąpielówkami można przynieść brud. Na pływalniach wrze.

Główny Inspektor Sanitarny troszczy się o to, aby woda na pływalniach była jak najczystsza. W tym celu wydał oficjalne zalecenie dla właścicieli tych obiektów. W dokumencie napisał, że mają uczulać swoich klientów, by ci z kolei wchodzili do wody po umyciu. GIS podpowiada, że w tym celu mają brać prysznic. Ale nie w kąpielówkach, tylko nago.

- W kąpielówkach czy w stroju kąpielowym nie można się dokładnie umyć - podkreśla Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektora Sanitarnego. - Chodzi o to, aby idąc na basen, człowiek mógł się tam kąpać bezpiecznie. A nie wracać z grzybicą, gronkowcem czy podtruty chlorem.

Prysznice na basenach są raczej odkryte. Może nas podziwiać cała szatnia

Problem jednak w tym, że prysznice na basenach niemal wszędzie są odkryte. To oznacza, że jeśli pójdziemy myć się nago, może nas podziwiać cała szatnia. Zalecenie inspektora sanitarnego nie bardzo podoba się Krzysztofowi Kulwickiemu, dyrektorowi Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Brzegu, który zarządza tamtejszym aquaparkiem. - Kwestię sposobu mycia pozostawiamy do wyboru klientowi, ale staramy się nie zachęcać go do pełnej nagości - mówi Kulwicki. - Czym innym jest sauna, do której idąc od razu musimy założyć, że korzystające z niej osoby będą siedziały nago, a czym innym miejski basen.

W brzeskim aquaparku rzadko się zdarza, by ktoś paradował po szatni w stroju Adama. Nie było też skarg na takie zachowania. - Ale gdyby ktoś do nas przyszedł i powiedział, że jakiś pan albo pani publicznie eksponuje swoje "walory" i że wprawia tym w zakłopotanie innych, to zajęlibyśmy się sprawą - podkreśla dyrektor MOSiR-u.

Zupełnie inaczej do sprawy podchodzą w Opolu. - Jesteśmy za tym, żeby klienci rozbierali się całkowicie do mycia i uważamy, że jest to potrzebne do zachowania należytej czystości wody w basenie - uważa Radosław Mielec z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Opolu. Jego zdaniem zdarza się, że osoby przychodzące na pływalnie "Wodna Nuta" i "Akwarium" niedostatecznie dbają o higienę. - To widać potem po parametrach czystości wody. Trzeba ją wówczas dodatkowo uzdatniać - tłumaczy.

A co z oswajaniem nagości? Pracownicy opolskiego MOSiR-u tłumaczą, że w wielu innych krajach europejskich standardem jest, że osoby przychodzące na basen rozbierają się do naga i myją całe ciało pod prysznicem, a dopiero potem zakładają kąpielówki i wskakują do niecki. - W Polsce pewnie też tak będzie, ale potrzeba na to czasu - twierdzi Radosław Mielec. I to pewnie sporo, co pokazuje przykład sprzed roku, kiedy pracownikom opolskiego MOSiR-u poskarżył się jeden z klientów. Miał pretensje, że jeden z użytkowników basenu celowo paraduje bez kąpielówek po szatni, by wzbudzać tym... zainteresowanie innych. Klienci opolskich pływalni są zresztą podzieleni w ocenie wytycznych GIS.

- W wojsku czy po meczu drużyny piłkarskiej jest normalne, że kąpiemy się nago. Nikt nikogo specjalnie nie ogląda, nie mierzy niczego linijką. Nie widzę w tym nic złego - mówi Adam Burkart.

- Ja z kolei nie chcę, żeby mój sześcioletni syn oglądał starszych, tłustych facetów, którym coś dynda między nogami - uważa Mikołaj Wieczorek.

Główny Inspektor Sanitarny podkreśla jednak, że to tylko zalecenie. - Im więcej z nas będzie się myło nago przed kąpielą w basenie, tym mniej trzeba będzie używać chloru i wyjdzie to nam bardziej na zdrowie - przekonuje Jan Bondar. - Ale na pewno nie będziemy przeprowadzać kontroli, czy klienci pływalni paradują w slipkach czy nie. Tego się nie trzeba obawiać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska