Pracownicy socjalni będą chodzić z policyjną obstawą

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Policjanci będą do dyspozycji pracowników socjalnych, ale - jak zapewnia opolska komenda wojewódzka - z tego powodu nie zmniejszy się liczba patroli na naszych ulicach.
Policjanci będą do dyspozycji pracowników socjalnych, ale - jak zapewnia opolska komenda wojewódzka - z tego powodu nie zmniejszy się liczba patroli na naszych ulicach. Sławomir Mielnik
Ataki na pracowników ośrodków pomocy społecznej to niemal codzienność. Rozczarowani wysokością zasiłków nie tylko grożą, ale posuwają się i do rękoczynów.

- To bardzo dobra wiadomość - mówi o nowym prawie Iwona Rejnhardt, kierownik działu pomocy środowiskowej Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu. - Wbrew pozorom praca socjalna to niebezpieczne zajęcie.

Przykłady można mnożyć. Pracownik socjalny z Opola poszedł na wywiad środowiskowy. Kiedy „podopieczny” dowiedział się, jaki zasiłek mu przysługuje, nie krył irytacji. Doskoczył do drzwi, zamknął je, nie chciał wypuścić urzędnika z mieszkania.

- Zagroził, że odkręci gaz i wysadzi nas w powietrze - opowiada pracownik opolskiego MOPR-u. - Na szczęście w końcu udało się załagodzić sytuację, ale było groźnie.

Jak przyznaje Iwona Rejnhardt bywa, że klienci MOPR-u rozczarowani wysokością przyznanej im pomocy dopuszczają się rękoczynów, wygrażają kulami ortopedycznymi... - W zeszłym roku pomogliśmy 2266 osobom. Wielu z naszych podopiecznych ma kłopoty psychiczne, inni problemy z alkoholem, i różne pomysły przychodzą im do głów.

Teraz pracownicy socjalni mają poczuć się bezpieczniej. W poniedziałek weszła w życie nowelizacja ustawy o pomocy społecznej, która przewiduje między innymi zapewnienie im lepszej ochrony. Będą mogli chodzić na wywiady środowiskowe w asyście policjantów. Komendant nie może odmówić takiej prośby.

- Do tej pory w takich podbramkowych sytuacjach również prosiliśmy policję o asystę i zawsze ją dostawaliśmy - mówi Iwona Rejnhardt. - W tej chwili jednak jest to już prawnie usankcjonowane.
Komenda Wojewódzka Policji w Opolu twierdzi, że nowe prawo nie skomplikuje jej życia.

- Nasi funkcjonariusze będą do dyspozycji pracowników socjalnych, ale na pewno z tego powodu nie będzie mniej patroli na ulicach - zapewnia Marzena Grzegorczyk, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

To niejedyne zmiany, jakie wchodzą w życie na mocy znowelizowanej ustawy o pomocy społecznej. Umożliwia ona prowadzenie klubów samopomocy dla osób z zaburzeniami psychicznymi przez gminy, a nie tylko - jak dotąd - przez powiaty. Jeszcze nie wiadomo, czy opolskie samorządy będą chciały z tej możliwości skorzystać. Wiadomo natomiast, że teraz więcej potrzebujących takiego wsparcia nie poniesie żadnych kosztów pobytu w klubach samopomocy.

Podniesione zostały bowiem progi, do jakich będzie to bezpłatne. Teraz wyniosą one 300 procent tzw. kryterium dochodowego, (634 zł dla osoby samotnej i 514 dla członka rodziny). Ponadto nowa ustawa zakłada, że do noclegowni można przyjmować bezdomnych nawet gdy są pod wpływem alkoholu (co dotąd było zabronione). Będzie to jednak dopuszczalne tylko w wyjątkowych sytuacjach, na przykład przy bardzo silnych mrozach albo gdy dojdzie do jakiejś klęski żywiołowej.

Te ostatnie zmiany wejdą w życie nie w tę najbliższą zimę, ale dopiero podczas kolejnej, czyli pod koniec 2016 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska