Upada niepubliczna szkoła w Grabinie

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Marian Buśko, dyrektor szkoły: Nasze dzieci na egzaminach wypadają bardzo dobrze.
Marian Buśko, dyrektor szkoły: Nasze dzieci na egzaminach wypadają bardzo dobrze. Krzysztof Strauchmann
O decyzji przesądziła nie tyle reforma oświaty, co demografia i spadek liczb urodzeń we wsi.

- Cały czas żyjemy nadzieją, że jeszcze znajdzie się ktoś, kto poprowadzi naszą szkołę od września tego roku - mówi Ewa Kontny, prezes Koła Grabina Związku Górnośląskiego.

Tutejsza mała wiejska szkoła w gminie Biała (powiat prudnicki) od 16 lat jest prowadzona przez stowarzyszenie - Związek Górnośląski. Wcześniej nauczyciele i rodzice dwukrotnie strajkowali, najpierw przeciwko likwidacji szkoły przez władze gminy, potem o powołanie szkoły niepublicznej. Ale historia szkoły jest jeszcze dłuższa. W latach 1931 - 1939 działała tu prywatna polska szkoła, ostatnia w tej części Śląska. Teraz Związek Górnośląski zgodnie z przepisami rozpoczął procedurę likwidacji szkoły od 1 września.

- Finanse nie pozwalają stowarzyszeniu na dalsze prowadzenie szkoły - przyznaje Ewa Kontny. - Wydatki przekraczają dotację na ten cel. Podjęliśmy tę decyzję z ciężkim sercem, ale wszystkie braki finansowe, jakie by powstały, obciążają członków stowarzyszenia. Własnym majątkiem odpowiadamy za wszystkie zobowiązania stowarzyszenia.

O decyzji przesądziła nie tyle reforma oświaty, co demografia i spadek liczb urodzeń we wsi. Nowa VII klasa liczyłaby tylko 2 uczniów. Obecnie w szkole uczy się 30 dzieci (bez oddziału przedszkolnego), pracuje tu 17 osób - nauczycieli i personelu, z czego tylko pięć osób na pełnym etacie. Szacunki stowarzyszenia mówią, że aby utrzymać placówkę z subwencji szkolnej, uczniów musiało by być co najmniej 50.

Budynek szkoły cały czas pozostaje własnością gminy w nieodpłatnym użyczeniu dla stowarzyszenia. Jeśli nic się nie zmieni, 1 września wróci do gminy. Miejscowe dzieci pojadą natomiast do szkoły w Białej, 9 kilometrów dalej. Połowa uczniów dojeżdża z sąsiednich Rzymkowic w gminie Korfantów. Wszyscy rodzice zostali powiadomieni o planach likwidacji.

- Uczymy dobrze. Nasze dzieci na egzaminach przekraczały średnią gminy, powiatu i województwa - podkreśla dyrektor szkoły Marian Buśko.

Związek Górnośląski w Grabinie zaproponował przejęcie szkoły Stowarzyszeniu Przyjaciół Szkół Katolickich w Częstochowie. Do tej pory nie dostał odpowiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska