Firma z Liechtensteinu chce zbudować na Opolszczyźnie jezioro

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Elżbieta i Krzysztof Piotrowscy z Piorunkowic są gotowi sprzedać swoje pole na budowę zbiornika, byleby powstał jak najszybciej.
Elżbieta i Krzysztof Piotrowscy z Piorunkowic są gotowi sprzedać swoje pole na budowę zbiornika, byleby powstał jak najszybciej. Krzysztof Strauchmann
Zbiornik na Ścinawie Niemodlińskiej według obecnych planów ma mieć 88 hektarów powierzchni i 1,7 mln metrów sześciennych pojemności.

Pomysł budowy prywatnego zbiornika wodnego przedstawił samorządowcom z gmin Prudnik, Korfantów oraz z powiatu prudnickiego Mirosław Samonek, reprezentujący konsorcjum 383 Liger z Lichtensteinu.

Lokalne władze są za. Od lat domagają się budowy zbiornika retencyjnego na rzece Ścinawie Niemodlińskiej powyżej wsi Ścinawa Nyska. Zbiornik ma zabezpieczać przed powodzią wsie leżące niżej, ale także być atrakcją turystyczną. Jednak jego budowa, przygotowywana od lat, jest odkładana ze względów finansowych.

- Potrzebujemy zgody na badania geologiczne na tym terenie. Wydobycie surowców dałoby nam możliwość zmniejszenia kosztów budowy - mówi Mirosław Samonek. - Potem jesteśmy zainteresowani budową zbiornika i jego przyszłą eksploatacją. W wielu krajach zbiorniki wodne są tak właśnie budowane.

Budowa sztucznych zbiorników na takich rzekach jest obecnie zadaniem marszałka województwa. Prywatny inwestor musi dostać zgodę władz wojewódzkich.

- Jest to możliwe w partnerstwie firmy np. z władzami powiatu. Jeśli są chętni, ja nie widzę przeszkód - mówi Zbigniew Bahryj, dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Melioracji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska