To nowy projekt podstrzeleckiej „Barki”, która dotąd daje schronienie głównie bezdomnym. Teraz stowarzyszenie chce rozszerzyć działalność i oferować pomoc młodzieży, która z racji wieku musi opuścić dom dziecka lub rodzinę zastępczą (zazwyczaj po skończeniu 18 lat lub studiów).
- Docierały do nas informacje, że takie osoby mają bardzo trudny start w życiu, często nawet nie mają gdzie się podziać - mówi ks. Józef Krawiec, założyciel „Barki”. - Chcemy im pomóc, dlatego szykujemy dla nich specjalne kawalerki, w których będą mogli pozostać, aż się usamodzielnią.
Mieszkań będzie dziewięć. Wszystkie powstaną w budynku w Błotnicy Strzeleckiej. Kawalerki będą częściowo umeblowane i wyposażone w niezbędne media.
- Nie będziemy pobierać czynszu, ale lokatorzy będą płacili za np. za wodę i prąd - tłumaczy ks. Krawiec. - Zależy nam na tym, żeby młode osoby żyły na własny rachunek, bo nie chcemy ich przyzwyczajać do tego, że wszystko należy im się za darmo.
Remont budynku prowadzony jest siłami bezdomnych, którzy mieszkają w „Barce”, a także więźniów, którzy pracują w ramach wolontariatu. Fachowe roboty związane np. z wymianą dachu prowadzone są przez strzeleckie firmy. Do inwestycji dołożyli się finansowo również anonimowi darczyńcy.
- Do tej pory osoby opuszczające domy dziecka zgłaszały się głównie po mieszkania komunalne, ale na takie lokum trzeba sporo czekać - przyznaje Maria Feliniak, wiceburmistrz Strzelec Opolskich, która odpowiada za sprawy społeczne. - Dlatego mieszkania, które tworzy „Barka”, są bardzo oczekiwane i potrzebne. Na pewno szybko znajdą się na nie chętni.
Remont budynku potrwa do końca roku. Ks. Krawiec liczy, że pierwsi lokatorzy będą mogli tam zamieszkać wiosną przyszłego roku.
Pożar "Barki" pod Strzelcami Opolskimi (październik 2014)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?