Rozmalowali się

Edyta Hanszke <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a>
Po zajęciach w kole plastycznym Łukasz Soroski zainteresował się malarstwem komiksowym, Agata Fijał widzi więcej barw, a Monika Lechowicz chce zdawać na studia artystyczne.

Paulina Nowicka, Monika Lechowicz, Lucyna Rura, Agata Fijał, Łukasz Soroski i Jakub Hendzel to młodzi strzelczanie - uczniowie i studenci szkół plastycznych i artystycznych. Planują zostać malarzami, architektami, chcą odnawiać zabytki.
Sztuką zainteresowała ich Maria Ulbrich, plastyczka i opiekunka koła plastycznego w strzeleckim Domu Kultury. Tutaj stawiali pierwsze kroki artystyczne, a w wakacje spotykali się na plenerach w pałacyku w Błotnicy Strzeleckiej. Weteranem tych spotkań jest Jakub, który w tym roku uczestniczył w dziesiątym, jubileuszowym plenerze. Spotkanie młodych artystów zakończyło się w ubiegłym tygodniu. Namalowali tam kilkanaście pejzaży.

Agata Fijał, dziś studentka architektury w szkole zawodowej w Nysie, pamięta, jak na jednym z pierwszych plenerów odwzorowywała "Odlot żurawi" Chełmońskiego i "Chochoły" Wyspiańskiego. - Przez te lata wiele się zmieniło - wspomina z uśmiechem. - Dziś mam odwagę malować sama, zainspirowana naturą. Nie muszę już robić reprodukcji sławnych dzieł.
Maria Ulbrich mówi, że to charakterystyczny objaw u nabierających pewności siebie młodych artystów, i że Agata "rozmalowała się".
Na studia artystyczne (architektura albo renowacja zabytków) wybiera się Monika Lechowicz, od września uczennica czwartej klasy liceum plastycznego w Opolu. Łukasza Soroskiego, studenta architektury wnętrz w Zielonej Górze, najbardziej interesuje malarstwo komiksowe. - Lubię też malować postaci oniryczne, czyli śpiące. Używam syntetycznych kolorów. Pejzaż mnie nie interesuje, ale na czas pleneru chętnie do niego wróciłem - opowiada.

W ubiegłym tygodniu dwójka kolejnych wychowanków Marii Ulbrich zdawała egzaminy na malarstwo. Wcześniej na takie studia dostała się Lucyna Rura.
Młodzi strzelczanie ciepło wspominają zajęcia w kole plastycznym. - Wielu z nas dopiero tam odkryło, że ma talent plastyczny - mówi Lucyna. - To dzięki pani Marii - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska