Już w styczniu, gdy Marcin Rol obejmował stanowisko wiceprezydenta po Januszu Kowalskim, mówiło się, że zakres jego obowiązków jest niewielki. Wówczas jednak prezydent Arkadiusz Wiśniewski tłumaczył, że trzy wydziały (sportu, geodezji i kartografii oraz biuro rady miasta) plus Biuro Nieruchomości Skarbu Państwa i Biuro Miejskiego Rzecznika Konsumentów to początek i niewykluczone są zmiany. Tym bardziej, że pozostali zastępcy mają większy zakres obowiązków.
- Teraz jednak są „zawaleni” dodatkową robotą, a i dlatego wiele spraw nie idzie tak szybko jak wówczas, gdy w ratuszu był Janusz Kowalski - mówi jeden z urzędników.
Inni ze zdziwieniem obserwują, że Rol często„snuje się” po ratuszu, podczas gdy trudno coś takiego powiedzieć o pozostałych wiceprezydentach.
Co ciekawe 26-letniemu Rolowi - zaufanemu człowiekiem posła Patryka Jakiego - w marcu zdjęto z obowiązków nadzór nad Biurem Rady Miasta. Gdy przed świętami wielkanocnymi zaczęliśmy się dopytywać dlaczego, błyskawicznie oddano Rolowi to biuro.
- Te roszady były decyzją prezydenta - tłumaczy Rol. - Ja na brak pracy nie narzekam, bo poza wydziałami i biurami zajmuję się także nadzorem nad Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji, w tym przebudową Okrąglaka, i chciałbym to przypomnieć tym, którzy twierdzą, że „się snuję” po ratuszu. Jestem gotowy do przyjęcia kolejnych obowiązków w Urzędzie Miasta Opola, ale to wyłączna decyzja prezydenta.
Rol przyznał jednak, że Arkadiusz Wiśniewski już zapowiedział mu zmianę obowiązków poprzez dodanie nadzoru nad kolejnymi wydziałami.
- Rzeczywiście są planowane, ale one wcale nie oznaczają, że obecnie źle oceniam pracę pana Rola - podkreśla Wiśniewski. - Jesteśmy drużyną, a ta stale współpracuje, a wiceprezydent Rol jest jej ważnym ogniwem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?