Dwudniowy festyn rozpocznie się w sobotę o godz. 13.30 odsłonięciem pamiątkowego kamienia, potem impreza przeniesie się pod urząd gminy.
- Zrobimy sobie wspólne zdjęcie z lotu ptaka i zaśpiewamy napisany właśnie hymn Turawy - zapowiada Teresa Żulewska, sołtyska wsi.
O godz. 15 ulicami przejdzie korowód pod przewodnictwem hrabiego Koenigsfelda, później na scenie pojawi się m.in. orkiestra dęta z Węgier, miejscowy chór, Jaźwinki, a także Masztalscy. W niedzielę imprezy jubileuszowe ruszą o godz. 15 i potrwają do północy.
Jest co świętować - Turawa kończy właśnie 450 lat. Nazwa wsi po raz pierwszy pojawiła się w dokumencie z 11 marca 1562 roku, w którym hrabiego Georga von Koenigsfelda określono "panem na Turawie".
- Ten moment uznajemy za symboliczny początek - wyjaśnia Jerzy Farys, historyk, pracujący nad monografią gminy.
W obliczonym na około tysiąca stron dziele znajdziemy m.in. plany rozbudowy tutejszego pałacu, ciekawostki o kolejnych rodach hrabiowskich, sołtysach, a nawet spis mieszkańców wsi z XVII wieku.
- Wszystko dzięki dokumentom, których przede mną chyba nikt nie badał - mówi Farys.
Jesienią rozpocznie się promocja książki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?